Dzięki korekcie ostatniego umocnienia dolara także kurs USD/PLN wrócił w piątek na niższe poziomy, jednak ruch ten może się okazać jedynie przejściowy. W przyszłym tygodniu negatywnie na notowania polskiej waluty mogą wpłynąć najnowsze publikacje danych miesięcznych z Polski, w tym produkcji przemysłowej, której dynamika prawdopodobnie wróciła w lutym na ujemne poziomy. Ewentualne słabe dane z gospodarki mogą skierować kurs EUR/PLN nad 4,16, nawet do oporu na 4,18. Ciekawsze w przyszłym tygodniu mogą się jednak okazać notowania kursu USD/PLN.

Warto tu zwrócić uwagę na ostatnie zmniejszenie zależności: dobre nastroje to słabszy dolar. Ponieważ najczęściej obecnie źródłem lepszego sentymentu są relatywnie dobre dane z USA, powoduje to umocnienie amerykańskiej waluty nasilane oczekiwaniami na szybsze odejście od łagodnej polityki Fed. Z tego też względu w tym tygodniu w centrum uwagi znajdzie się posiedzenie Rezerwy Federalnej, kończące się w środę. Obok konferencji szefa Fedu istotne będą wskazania najnowszych prognoz makro. Jeżeli wydarzenie to wzmocni oczekiwania na szybszy koniec QE3, dolar może ponownie zyskać, a kurs USD/PLN przetestować nowe, kilkumiesięczne maksima. Natomiast niezależnie od wymowy prognoz, środowy wieczór z pewnością będzie impulsem do wzrostu zmienności.