Funt silny, ale przed nami kluczowa środa

Rewelacyjny odczyt indeksu PMI dla usług, jaki poznaliśmy dzisiaj rano – wskaźnik wzrósł do nienotowanego od grudnia 2006 r. poziomu 60,2 pkt. (spodziewano się zwyżki do 57,2 pkt.) – wpisał się w serię dobrych PMI, jakie poznaliśmy w ostatnich dniach.

Aktualizacja: 08.02.2017 12:54 Publikacja: 05.08.2013 17:27

Wykres tygodniowy GBP/USD

Wykres tygodniowy GBP/USD

Foto: DM BOŚ

To wyraźnie poprawiło nastroje wokół brytyjskiego funta – GBP/USD osiągnął maksimum w rejonie 1,5377, a EUR/GBP spadł do 0,8629. Siła funta imponuje, ale warto zachować pewną dozę ostrożności.

We wtorek o godz. 10:30 poznamy czerwcową dynamikę produkcji przemysłowej. Mediana oczekiwań zakłada wzrost o 0,6 proc. m/m i 0,7 proc. r/r – tylko, czy to sprosta apetytom inwestorów? Dodatkowo pamiętajmy o tym, że w maju dane były zaskakująco słabe. Innymi słowy, optymizm płynący z ankiet na bazie, których sporządzane są odczyty PMI, nie zawsze znajduje swoje szybkie przełożenie w danych z gospodarki.  Wtorkowe publikacje będą jednak niczym w porównaniu z tym, co poznamy w środę. O godz. 11:30 Bank Anglii opublikuje tzw. Raport nt. Inflacji zawierający perspektywy założeń makroekonomicznych. Wraz z nim planowany jest tzw. forward guidance – to pomysł nowego szefa BOE, Marka Carney'a. W dużym skrócie chodzi o nakreślenie rynkom finansowym ram, o które będzie oparta polityka banku centralnego – po części na wzór tego, co zrobił jakiś czas temu amerykański FED. Uwagę będzie przyciągać zwłaszcza stopa bezrobocia, która jeżeli zostanie osiągnięta (albo bank centralny będzie widział takie prawdopodobieństwo w niedalekiej przyszłości), to może skłonić BOE do bardziej „jastrzębiego" nastawienia. Prognoz jest wiele – im niższy i tym samym bardziej ambitny cel dla rynku pracy, tym większe prawdopodobieństwo utrzymania łagodnej polityki. Biorąc pod uwagę to, że w lipcu Mark Carney dał się poznać jako relatywnie ostrożny decydent, bardziej prawdopodobny jest właśnie taki scenariusz. A to może skłonić do realizacji zysków z ostatniego umocnienia funta.

Opublikowane dzisiaj o godz. 16:00 dane ISM dla usług w USA potwierdziły postępującą poprawę w amerykańskiej gospodarce – wzrost do 56 pkt. w lipcu z 52,2 pkt. w czerwcu (oczekiwano 53 pkt.). To pokazuje, że niezależnie od piątkowej publikacji Departamentu Pracy, która wywołała na rynku sporą dyskusję nt. perspektyw polityki FED, nie ma zbytnio powodów, aby przesuwać oczekiwania dotyczące ograniczenia QE3 poza wrzesień.

Dzisiejsze maksimum na GBP/USD to okolice 1,5377, które zostały ustanowione przed południem. Po publikacji ISM w USA spadliśmy w okolice 1,5320. Ujęcie tygodniowe rodzi jednak obawy, czy świeca, jaka ukształtuje się do piątku nie okaże się jednak spadkowa. Widać wyraźnie, że rynek ma trudności ze sforsowaniem strefy 1,5400-25. Mocne wsparcia to 1,5265 i 1,5215-25. Ich naruszenie (zwłaszcza tego drugiego poziomu) będzie sygnałem zwiększającym prawdopodobieństwo poziomów obserwowanych w ubiegłym tygodniu, czyli rejonu 1,51.

Wykres tygodniowy GBP/USD

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?