Akcje
Dwa dni mocnych spadków na GPW sprawiły, że najbardziej agresywni inwestorzy w środę próbowali zagrać pod zmianę trendu. Zaangażowany przez byki kapitał okazał się jednak zbyt mały i GPW, jeszcze przed południem, dołączyła do grona innych parkietów europejskich, które mocno traciły w środę na wartości. Dopiero popołudnie, za sprawą spokojnego otwarcia notowań w Nowym Jorku, przyniosło wzrost zainteresowania akcjami. Dzięki temu WIG20 odrobił część strat. Na finiszu zatrzymał się na 2361,85 pkt, co oznaczało 0,24-proc. spadek. Z grona blue chips szczególnie negatywnie wyróżniał się przeceniony o 8 proc. Eurocash (rano rósł o ponad 9 proc.). Na plus wyróżniało się drożejące o 2,7 proc. PGE. Indeks szerokiego rynku WIG spadł o 0,61 proc., do 48537,65 pkt.
Waluty
Pierwsza połowa środowych notowań na rynku walutowym sugerowała, że podaż złotego, podobnie jak i innych walut z naszego regionu, już się wyczerpała. Stabilizacji notowań sprzyjało też ograniczenie wahań na parze EUR/USD. Niestety, popołudnie przyniosło powtórkę z poprzedniego dnia, gdy złoty mocno tracił na wartości. W konsekwencji przed zamknięciem wspólna waluta kosztowała w Warszawie już 4,2840, co oznaczało 0,85-proc. wzrost. Szwajcarski frank wyceniany był na 3,4870 zł (po 0,9-proc. zwyżce), czyli najwyżej od przeszło miesiąca. Dolar amerykański kosztował 3,2130 zł, czyli aż 1,2 proc. drożej niż dzień wcześniej.
Surowce
Utrzymujące się negatywne nastroje na rynkach finansowych biją również w notowania surowców. Groźba konfliktu zbrojnego w Syrii powoduje także, że konsumenci czarnego złota zwiększają jego zapasy, windując ceny do poziomów nieoglądanych od przeszło dwóch lat. Po południu na giełdzie nowojorskiej za baryłkę ropy naftowej płacono już ponad 110 USD, czyli 1 USD więcej niż we wtorek. O kolejne 0,1 proc., do 1418,7 USD za uncję, zwyżkowała też cena złota, które zawsze cieszy się większym wzięciem, gdy gdziekolwiek na świecie pojawia się ryzyko, że spory będą rozstrzygane siłą. Ryzyko wojny nie służy za to notowaniom miedzi. Jej cena zmalała o 0,5 proc., do 7279 USD za tonę.
