Coraz mniej widoczna wydaje się korelacja pomiędzy rynkami obligacji, które najbardziej przyczyniły się do nerwowości rynku w ostatnim czasie, a głównymi parami walutowymi oraz rynkami akcji. Te ostatnie, szczególnie za oceanem, radzą sobie w ostatnim czasie bardzo dobrze, konsolidując się przy historycznych szczytach. Bardzo istotne w kontekście ewentualnej kontynuacji wzrostów powinny okazać się „minutki" po kwietniowym posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, które poznamy w środę. To jak FED ocenia obecne tempa wzrostu w USA oraz jak przebiegają dyskusje w ramach Komitetu, będzie niezwykle istotne w kontekście ewentualnej wrześniowej podwyżki stóp procentowych. Bardzo ważne może być pośrednie wskazanie jaka musiałaby być skala spowolnienia, żeby zmienić nastawienie członków Komitetu, którzy w większości oczekują podwyżek stóp procentowych w tym roku. Na tym tle inwestorzy będą interpretowali piątkowe dane o inflacji ze Stanów Zjednoczonych, które nie przyniosą jednak najprawdopodobniej sygnałów przyspieszania tempa wzrostu cen. Wydaje się, że pomimo gorszych danych z USA, które poznaliśmy w ubiegłym tygodniu, czy to o produkcji przemysłowej, czy też nastrojach konsumentów siła, którą wykazuje rynek pracy, może przeważyć w najbliższym czasie i nakłonić inwestorów do powrotu do dolara. „Minutki" dają w tym wypadku szansę do ponownego wejścia na rynek, szczególnie, że znajdujemy się już coraz bliżej kluczowych poziomów oporu w okolicach 1.15 na EURUSD.
Z europejskiej gospodarki poznamy w tym tygodniu szeregów indeksów koniunktury. Pierwszy już jutro zostanie opublikowany indeks ZEW z Niemiec, następnie w czwartek poznamy indeksy PMI ze Strefy Euro a w piątek indeks instytutu IFO także z niemieckiej gospodarki. Równolegle na rynek będą najprawdopodobniej napływały informacje z ciągle toczących się negocjacji pomiędzy Grecją i jej wierzycielami. Na osiągnięcie porozumienia zgodnie z doniesieniami, które pojawiły się w weekend jest już coraz mniej czasu, gdyż według najnowszych przecieków, Grecja musi otrzymać finansowanie do początku czerwca. W tej kwestii jednak publikowanych jest bardzo wiele sprzecznych informacji. Ostatnie doniesienia mówią także o tym, że porozumienie na szczeblu eksperckim możliwe jest jeszcze w tym tygodniu. Jeżeli faktycznie zostanie ono zawarte, z pewnością będzie to pozytywnym impulsem dla europejskich rynków akcyjnych, jednak takich ostatecznych terminów w tych negocjacjach było już bardzo wiele.
Zmienność podczas dzisiejszej sesji nie powinna okazać się zbyt wielka i należy liczyć się z pewną korektą ruchów z ubiegłego tygodnia, ze względu na praktyczny brak istotnych informacji makro w kalendarium.