Zawęża się różnica pomiędzy rentownościami papierów dłużnych państw peryferyjnych strefy euro (Hiszpania, Włochy, Portugalia) i Niemiec. Rentowność greckich obligacji 10-letnich w ciągu zaledwie dwóch dni spadła o 200 punktów bazowych. W tym samym czasie trwa wyprzedaż niemieckich Bundów. W przeszłości takie zachowanie obligacji Eurolandu znajdowało odzwierciedlenie we wzrostach kursu EUR/USD. Tym razem jest jednak inaczej. Paradoksalnie sprawa Grecji może mieć dość ograniczony wpływ na notowania EUR/USD. Wydaje się, że związane jest to z powrotem dominacji czynników fundamentalnych na rynku eurodolara. Należy pamiętać, że Europejski Bank Centralny prowadzi zorientowaną na luzowanie politykę monetarną, wyrażoną m.in. poprzez program skupu aktywów. Dla kontrastu amerykańska Rezerwa Federalna zastanawia się nad tym, kiedy podwyższyć stopy procentowe. Tak duża rozbieżność w prowadzeniu polityki monetarnej przekłada się na powrót do – wynikających z sytuacji fundamentalnej – spadków pary EUR/USD, które powinny w kolejnych dniach postępować.