Czy słabe wyniki aukcji mleka zaważą na NZD?

Opublikowane kilkanaście minut temu wyniki pierwszej w tym miesiącu aukcji wyrobów mlecznych pokazały dalszy spadek cen, chociaż przy rosnącym wolumenie transakcji.

Aktualizacja: 06.02.2017 20:51 Publikacja: 04.08.2015 17:43

Wykres dzienny NZD/USD

Wykres dzienny NZD/USD

Foto: DM BOŚ

I tak główny indeks Fonterra GDT Price Index spadł o 9,3 proc. w relacji do poprzedniego przetargu, a ceny mleka w proszku poszły w dół o 10,3 proc. Więcej informacji można znaleźć tutaj: http://www.globaldairytrade.info/en/product-results/

Słabe wyniki nie zaszkodziły jednak nadmiernie notowaniom NZD – na wielu przebiegach coraz wyraźniejsze stają się pozytywne dywergencje wskaźników z kursem. Kwestią fundamentalną pozostają jednak oczekiwania związane z ewentualnym dalszym luzowaniem polityki przez RBNZ. Po ostatnich cięciach rynek wycenia jeszcze dwa ruchy o 25 p.b. do końca roku, w tym pierwszy 10 września. To wyraźnie różni NZD od AUD, czy też CAD, gdzie prawdopodobieństwo dalszych cięć stóp nie jest duże.

Ważne dane makro z Nowej Zelandii poznamy dzisiaj w nocy. O godz. 00:45 będą to kwartalne dane z rynku pracy. Szacunki mówią o wzroście kosztów zatrudnienia o 0,5 proc.  k/k przy jego wzroście też o 0,5 proc. k/k. Stopa bezrobocia może wynieść 5,9 proc. Kombinacja wyższych kosztów pracy przy jednoczesnym spadku stopy bezrobocia może dać jednak impuls do korekcyjnego odbicia się NZD, gdyż ograniczy prawdopodobieństwo cięcia stóp we wrześniu.

Układ techniczny na NZDUSD jest ciekawy. Mocne wsparcia to okolice 0,65 będące dolnym ograniczeniem formacji prostokąta, a być może i jednocześnie podstawą do wykształcenia się podwójnego dna. Górne ograniczenie można wyznaczyć przy 0,6750. Na wykresie widać wspomniane już pozytywne dywergencje ze wskaźnikami.

Wykres dzienny NZD/USD

Okiem eksperta
Akcje silniejsze od złota
Okiem eksperta
Czyżby kolejna formacja V?
Okiem eksperta
Ether znów błyszczy w świecie krypto
Okiem eksperta
GPW już 30 proc. w górę! Co dalej z hossą?
Okiem eksperta
Prezes NBP inaczej interpretuje cykl obniżek stóp
Okiem eksperta
Banki centralne na pierwszym planie