Dolar słabszy, bo FED mówi o ostrożnych podwyżkach stóp

Publikacja: 24.11.2015 11:56

Wykres dzienny BOSSA USD

Wykres dzienny BOSSA USD

Foto: DM BOŚ

Zdaniem Daniela Tarullo z zarządu FED nadal utrzymuje się spora niepewność, co do perspektyw odbicia inflacji, a ścieżka podwyżek stóp procentowych powinna być uzależniona od tego jak szybko wskaźnik cen będzie w stanie powrócić w okolice 2 proc. celu banku centralnego. Z kolei Janet Yellen w otwartym liście do przedstawiciela organizacji konsumenckiej Ralpha Nadera przyznała, że podwyżki stóp procentowych powinny być stopniowe i zależne od rozwoju sytuacji na rynku pracy, oraz kwestii odbicia inflacji.

Naszym zdaniem:

Opublikowane wczoraj dane nt. indeksu PMI dla przemysłu (52,6 pkt. w listopadzie), oraz sprzedaży domów na rynku wtórnym (w październiku 5,36 mln) były słabsze od oczekiwań, ale nie wpłynęły na szacunki związane z grudniową podwyżką stóp – CME FedWatch nadal wskazuje na 74 proc. Tym samym na osłabienie dolara wpłynęły wspomniane sygnały z FED. Rynek znalazł pretekst w tym, że zarówno Tarullo, jak i sama Yellen mówili o ostrożności w podwyżkach stóp procentowych, co pośrednio bardziej wspiera oczekiwania rynku dotyczące zaledwie dwóch ruchów w 2016 r. zamiast szacowanych na bazie mediany z wykresu oczekiwań członków FED (tzw. dot-chart) przynajmniej czterech posunięć. Jednak kwestia podwyżki stóp 16 grudnia wydaje się być bezdyskusyjna i tym samym rosnące prawdopodobieństwo takiego ruchu powinno sprzyjać wzrostom dolara przed najbliższym posiedzeniem FED. Niemniej wyraźnego przyspieszenia tej tendencji (wzrostu do ponad 90 proc.) można spodziewać się dopiero w przyszłym tygodniu w kontekście publikowanych indeksów ISM, oraz danych Departamentu Pracy.

Ale dzisiejszy kalendarz będzie równie ważny. O godz. 14:30 poznamy drugie szacunki wzrostu PKB w III kwartale – tu spodziewana jest poprawa z 1,5 proc. do 2,1 proc., chociaż nie w pozostałych składowych jak deflator, czy wskaźnik PCE Core. Tym samym znaczenie tego odczytu może być ograniczone. Niewykluczone, że więcej emocji przysporzą dane nt. indeksu zaufania konsumentów Conference Board o godz. 16:00. Szacuje się, że w listopadzie wzrósł on do 99,5 pkt. z 97,6 pkt., chociaż akurat dolarowi pomogłyby dane wyraźniej powyżej 100 pkt. Inaczej obserwowana na koszyku BOSSA USD płytka korekta może być kontynuowana – zejście poniżej lokalnego wsparcia przy 83,90 pkt. da pretekst do ruchu w stronę 83,75 pkt.

Wykres dzienny BOSSA USD

Dzisiaj można jednak znaleźć waluty względem, których dolar zyskuje – najwyraźniej widać to w relacji do tureckiej liry, na co wpływ ma incydent z zestrzeleniem rosyjskiego samolotu przy granicy z Syrią, a także oczekiwanie na decyzję Banku Turcji ws. stóp procentowych o godz. 13:00. Wprawdzie mediana oczekiwań nie wskazuje na podwyżkę stóp procentowych już teraz, ale jej brak byłby pretekstem do osłabienia się liry, gdyż ruch 22 grudnia byłby mniej pewny ze względu na ryzyko częstszych politycznych komentarzy obozu prezydenta Erdogana nawołującego do poluzowania polityki. Technicznie USD/TRY wybił linię spadkową trendu, oraz opór 2,8588 na bazie dołka z 23 października. To daje pole do ruchu w stronę oporów przy 2,93 w perspektywie kilku(nastu) dni.

Wykres dzienny USD/TRY

W przypadku EUR/USD uwagę zwracają kolejne niezłe dane makro. Po wczorajszych odczytach PMI za listopad, które odbiły się głównie dzięki Niemcom, dzisiaj mamy wzrost indeksu nastrojów w niemieckim biznesie – IFO wyniósł w listopadzie 109 pkt. wobec 108,2 pkt. w październiku. W górę poszły subindeksy bieżącej kondycji (113,4 pkt.), oraz oczekiwań (104,7 pkt.). W efekcie wspólna waluta zachowuje się dzisiaj nieźle odbijając nieznacznie do większości walut. W komentarzach z ostatnich dni zwracaliśmy uwagę na ryzyko scenariusza w którym euro staje się tzw. bierną walutą w parze, czyli zależną od zachowania się drugiej waluty. Pisaliśmy o tym, że większość działań, jakie może pokazać 3 grudnia ECB wydaje się być zdyskontowana (jak chociażby cięcie stopy depozytowej o 10 p.b.), a ewentualne zwiększenie skali QE może być fizycznie trudne do wykonania w krótkim czasie, gdyby ECB zdecydował się kupować obligacje municypalne.

Na wykresie EUR/USD widać jednak, że odbicie jest słabe – tu większy wpływ na silny dolar. Niemniej można pokusić się o wyrysowanie klina spadkowego za ostatnie kilkanaście dni. Nie wyklucza spadku na nowe minimum – dolne ograniczenie to okolice 1,0575, ale wskazuje na wyhamowywanie trendu spadkowego i możliwą próbę krótkoterminowego „szarpnięcia" rynku do góry w najbliższych dniach (ale tylko wtedy, jeżeli nie zejdziemy wyraźnie poniżej 1,0575 i wybijemy się ponad rejon 1,0650-1,0665. Ruch na bazie tej formacji mógłby sięgnąć nawet okolic 1,0830.

Taki scenariusz mógłby mieć wpływ na zachowanie się USD/PLN, gdzie widoczny jest klin wzrostowy na wykresie dziennym. Pytanie jednak, na ile realne byłoby w takim układzie potencjalne cofnięcie się w okolice 3,9350.

Wykres dzienny EUR/USD

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?