Naszym zdaniem:
Rynek spodziewał się słabszych odczytów, a dostał znacznie lepsze. Mocny rynek pracy zdecydowanie ucina spekulacje nt. luzowania ze strony RBA, co zresztą w ostatnich tygodniach podkreślali przedstawiciele banku centralnego, a co było kluczowym motywem dla umocnienia się AUD od połowy września w relacjach do głównych walut (ta data jest dobrze widoczna na wykresie koszyka handlowego, który opracowuje RBA). Co ciekawe, zaczynają już pojawiać się głosy nt. terminu możliwej podwyżki stóp (analitycy Bank of America). To na to zdecydowanie za wcześnie – wpierw należałoby spodziewać się zatrzymania spadków na rynku surowców, co będzie w dużej mierze zależeć od sytuacji w Chinach (dlatego też warto będzie uważnie zerkać na tamtejsze dane) – ale sam fakt otwarcia takiej dyskusji jest długoterminowo pozytywny dla AUD.
Wykres tygodniowy koszyka handlowego AUD wg. RBA, źródło: Thomson Reuters
We wpisie z wczorajszego południa wskazywaliśmy na parę AUD/CHF, jako ciekawą z punktu widzenia dwóch wydarzeń – danych z Australii, ale i też posiedzenia Narodowego Banku Szwajcarii, które zakończyło się dzisiaj komunikatem o godz. 9:30. Rynek spodziewał się, że SNB nie zrobi wiele, po tym jak mniej „gołębi" był w ubiegłym tygodniu ECB i się nie przeliczył. Nie zdecydowano się na cięcie stóp, chociaż podczas konferencji prasowej Thomas Jordan dał do zrozumienia, że taki scenariusz jest zawsze dyskutowany, chociaż jak dodał obniżka stóp miałaby wiele skutków ubocznych i tym samym musiałaby być dobrze umotywowana. Poza tym usłyszeliśmy zwyczajową mantrę o tym, że frank jest przewartościowany, a SNB pozostanie aktywny na rynku. Reasumując, dzisiejszy przekaz sugeruje jednak, że preferowanym scenariuszem działań na najbliższe miesiące jest utrzymywanie obecnego status quo, co siłą rzeczy nie stanowi pretekstu do wyraźniejszego osłabienia się franka. Nie jest jednak też argumentem do kontynuacji jego umocnienia względem głównych walut, jakie było obserwowane w ostatnich dniach. Po prostu CHF pozostanie bierną walutą w parze z innymi.
W przypadku wspomnianego AUD/CHF oznacza to kontynuację zapoczątkowanego wczoraj odbicia od linii trendu wzrostowego. Pierwszym celem, wymienianym wczoraj są okolice 0,73 wyznaczane przez maksima z sierpnia b.r. Niewykluczone jest jednak, że w dłuższej perspektywie pójdziemy wyżej (rejon 0,7420).