Grudzień na globalnych rynkach okazał się tym razem niezwykle spokojny i choć bardziej odważne komentarze zakładały, że EURUSD może podążyć na koniec roku nawet w okolice parytetu, to po decyzji ECB o nieznacznym poluzowaniu polityki monetarnej było już jasne, że scenariusz tak szybkiego osłabienia euro nie ma już szans na realizację. Początek nowego roku często bywa ważną cezurą, inwestorzy jednak nie powinni zmieniać swoich koncepcji, gdyż większość tematów, które najsilniej wpływały na zachowanie rynków w ubiegłym roku, ciągle pozostaje aktualna. Dalej więc należy liczyć na umocnienie dolara, nie widać sygnałów do odbicia na rynku surowców.
Obecny tydzień rozpoczyna się od nienajlepszych informacji o słabości chińskiej gospodarki oraz zerwaniu stosunków dyplomatycznych przez Iran oraz Arabię Saudyjską. Egzekucja szyickiego duchownego w Arabii Saudyjskiej, doprowadziła do masowych protestów w niektórych krajach arabskich, a największe, które odbyły się w Iranie, zakończyły się atakiem na ambasadę Arabii Saudyjskiej i zerwaniem stosunków dyplomatycznych pomiędzy krajami z inicjatywy Rijadu. Wzrost napięcia automatycznie przełożył się na ceny ropy, które rosły podczas sesji azjatyckiej o ponad 3%. Choć na tą chwilę trudno przewidzieć konsekwencje tych wydarzeń, które mogą przynieść nawet wzrost rywalizacji o udział w rynku w ramach kartelu OPEC, to z pewnością coraz większa niechęć pomiędzy oboma krajami, może być zagrożeniem dla amerykańskiej polityki łagodzenia sankcji, gdyż ciągle do Rijad pozostaje głównym sojusznikiem USA w regionie.
Nastrojów na rynkach nie poprawiły też odczyty oficjalny PMI dla sektora przemysłowego w Chinach, które po odbiciu z ubiegłego miesiąca zanotował spadek o 0.2 pkt do poziomu 49.7 punktu. Zdecydowanie gorzej wypadł jednak ten przygotowywany przez Caixin, który wyniósł jedynie 48.2 pkt. Oczywiście doprowadziło to do wzrostu niepewności, do dalszego rozwoju sytuacji w Chinach i po raz kolejny rozbudziło obawy o dalszą przyszłość ożywienia gospodarczego w Państwie Środka, powodując bardzo silne odwrócenie inwestorów od ryzykownych aktywów. Indeksy giełd w Chinach znalazły się na 7% minusach, co silnie ciąży także podczas początku sesji w Europie.
Dziś czeka nas cała seria publikacji odczytów wyprzedzających koniunktury z Europy (PMI) i Stanów Zjednoczonych (ISM), które pokażą w jakich nastrojach rozpoczynają 2016 roku przedsiębiorcy. Kolejne dni także będę obfitowały w istotne doniesienia z głównych gospodarek. Biorąc jednak, że najważniejszym tematem rynkowym w najbliższych miesiącach będzie kwestia kontynuacji cyklu podwyżek stóp procentowych w USA, to największą uwagę inwestorzy powinni przywiązywać do publikacji szczegółowego protokołu po ostatnim posiedzeniu FOMC, który poznamy w środę oraz piątkowych danych z rynku pracy w USA, które, jeżeli tylko okażą się silne mogą znacząco przybliżyć Fed do marcowej podwyżki stóp.
Kamil Maliszewski, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A