Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Monika Kurtek, główna ekonomistka, Bank Pocztowy
Ku wielkiemu zaskoczeniu agencja obniżyła długoterminowy rating polskiego długu w walucie obcej do BBB+ z A-, mimo że rating miał w tej agencji pozytywną perspektywę i nie został wcześniej zmieniony ani na neutralny, ani tym bardziej negatywny. Złoty osłabł w stosunku do głównych walut natychmiast po ogłoszeniu decyzji (kurs EUR/PLN gwałtownie wzrósł w okolice 4,49 z 4,42, kurs USD/PLN do 4,09 z 4,04, a CHF/PLN do 4,10 z 4,04), nie było natomiast reakcji rynku obligacji rządowych, ponieważ ten był już zamknięty. W poniedziałek złoty już dalej nie spadał, a nawet nieznacznie odreagował (para EUR/PLN zeszła w okolice 4,46). Natomiast tuż po otwarciu sesji rentowności polskich SPW poszybowały w górę wzdłuż całej krzywej (w przypadku dziesięcioletnich papierów o 26 pb.), potem natomiast inwestorzy dokonali rozróżnienia i rentowności papierów o krótszych terminach zapadalności rosły mniej niż papierów długoterminowych (w trakcie dnia różnica wynosiła 7–12 pb.). W tych niesprzyjających okolicznościach resort finansów przeprowadził pierwszy od lat przetarg 32-tyg. bonów skarbowych. Inwestorzy nabyli papiery warte 10,1 mld zł przy popycie 10,2 mld zł, a na przetargu dodatkowym dokupili jeszcze 400 mln zł przy popycie 1,6 mld zł. Na światowych rynkach finansowych poniedziałek był dniem bez graczy z USA, bez publikacji istotnych danych makro i z relatywnie stabilnymi nastrojami.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Początek miesiąca rozpoczął się umiarkowanie optymistycznie na GPW, biorąc pod uwagę bardzo dobre nastroje na rynkach bazowych.
Choć banki stanowią znaczną część sektora finansowego, jego krajobraz jest znacznie szerszy. Wystarczy wspomnieć o spółkach zajmujących się płatnościami, jak Visa czy Mastercard.
Dużym zaskoczeniem okazało się orzeczenie sądu z Nowego Jorku (CIT) stanowiące o nieprawomocności wprowadzonych ceł.
Choć perspektywy inflacji powinny wspierać luzowanie monetarne, to rosną obawy o politykę fiskalną.
Ostatnia fala sprzedaży akcji w formie przyśpieszonej książki popytu (ABB) pozwala wysnuć kilka ciekawych wniosków na temat stanu polskiej giełdy.
Po dwóch tygodniach spadków indeksy na GPW powróciły na ścieżkę wzrostów.