Na rynku TBS Poland w ciągu sześciu godzin handlu właściciela zmieniły papiery warte 650 mln zł, a wśród sprzedających przeważali inwestorzy zagraniczni. Mimo rosnącej ceny bunda polskie obligacje skarbowe należały do najsłabszych w regionie. Opublikowane w środę dane z rynku pracy rozpatrywane na tle realizowanej już stymulacji fiskalnej utrwalają spadek wiary w obniżki stóp procentowych w Polsce. Rosnący w lutym w wymiarze realnym o ponad 7 proc. fundusz płac sugeruje, że pod koniec roku konsumpcja może rosnąć nawet o 5 proc.

Jednocześnie zmiany w polityce pieniężnej możliwe są już wkrótce za oceanem. Wzrost stóp procentowych w USA nie będzie sprzyjał złotemu i krajowym obligacjom. W lutym wzrost cen detalicznych po wyłączeniu cen żywności i energii wyniósł tam 0,3 proc. To kolejna dobra informacja z tamtejszej gospodarki, która w lutym stworzyła ponad 240 tys. nowych miejsc pracy i która pozostaje obciążona najmniejszą od lat liczbą zasiłków dla bezrobotnych. Większość inwestorów nie wierzy, by do podwyżki stóp doszło na zaplanowanym na wieczór polskiego czasu posiedzeniu.

Warto jednak pamiętać, że inflacja bazowa wzrosła powyżej poziomu opisywanego w ostatnich projekcjach Fedu. Te zakładały wzrost stóp w horyzoncie końca roku o kolejne 100 pkt, a do jego końca, nie licząc marcowego posiedzenia, pozostało już tylko sześć spotkań.