Nastroje coraz bliższe paniki

Przybliżające się referendum w Wielkiej Brytanii totalnie zdominowało nastroje na początku tygodnia.

Publikacja: 14.06.2016 10:44

Bartosz Sawicki, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Bartosz Sawicki, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Foto: TMS Brokers

Oznacza to nic innego jak tylko potężny wybuch awersji do ryzyka, który napędza przeceny na giełdach (piąta spadkowa sesja w Europie), zniżki ropy (cztery dni zniżek, odpadnięcie od szczytu o prawie 7 proc.), natomiast winduje złoto i sprzyja aprecjacji jena i franka. Złoty jako najwrażliwsza na groźbę brexitu waluta z grona gospodarek wschodzących został mocno przeceniony: EUR/PLN w kilka dni wystrzelił 10 groszy i jest obecnie ponad 4,41.

Silny franki słaby złoty to połączenie, które wyprowadza CHF/PLN ponad 4,08. Ta para walutowa staje się jednym z kandydatów (wyłączając pary z funtem)do bardzo silnego rajdu ulgi w przypadku pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Nie spodziewamy się by EUR/PLN trwale pozostał ponad 4,40. Zapewne tylko na chwilę w orbicie zainteresowań uczestników rynku znajdą się dziś normalnie bardzo istotne dane inflacyjne z Wielkiej Brytanii – cały czas rynkiem rządzą wyniki sondaży. A te wskazują na rosnące poparcie zwolenników wyjścia z Unii Europejskiej: średni wynik ostatnich sześciu badań to 51 proc. za wyjściem i 49 za pozostaniem. Jeszcze kilka dni temu układ sił był odwrotny. Dynamika poparcia dla eurosceptyków to realne zagrożenie dla wyniku głosowania i główny powód rynkowej paniki.

Kluczowym punktem dnia będzie publikacja sprzedaży detalicznej z USA – rynek szuka potwierdzenia dla swoich interpretacji ostatnich danych z rynku pracy. Dodatnia dynamika dziś publikowanych wskaźników byłaby ważnym krokiem na drodze rozwiania obaw inwestorów o kondycję amerykańskiej gospodarki. Dane są także ważne z punktu widzenia jutrzejszego posiedzenia FOMC. Wskaźnik na poziomie „bazowym" (po odjęciu wydatków na auta, paliwa i materiały budowlane) potwierdza, że po słabym pierwszym kwartale, w drugim konsumpcja silnie odbija. Prognozy zakładają umiarkowane wzrosty na każdym „poziomie" : od głównego wskaźnika poprzez wyłączenie paliw, aut, na danych będących zbieżnymi w metodologii obliczania dynamiki PKB. Byłby to jednoznacznie pozytywny scenariusz ze względu na fakt, że dane za kwiecień przybrały bardzo wysokie wartości.

Eurodolar nie był w stanie trwale przekroczyć 1,13. Tak długo jak kurs pozostaje pod 1,1320 należy zakładać scenariusz spadkowy. Podobnie: w kolejnych kilkudziesięciu godzinach zniżkować powinny waluty surowcowe. Okazji do kupowania dolara należy szukać wśród bardziej ryzykownych walut, które są w defensywie ze względu na wysoki poziom awersji do ryzyka przed referendum.

Sporządził:

Bartosz Sawicki

Kierownik Departamentu Analiz

DM TMS Brokers S.A.

Okiem eksperta
Sektor ochrony zdrowia na cenzurowanym
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Okiem eksperta
Najważniejszy obecnie czynnik inwestycyjny: polityka
Okiem eksperta
Wyniki brutalnie weryfikują „event trading”
Okiem eksperta
Rentowności amerykańskich obligacji w górę, a indeksy w dół
Materiał Promocyjny
Nowa jakość doradztwa inwestycyjnego dla klientów Premium
Okiem eksperta
Co po wyborach?
Okiem eksperta
Hossa w cieniu kryzysu