Wspólna waluta wciąż pozostaje pod presją niepewności dotyczących Brexitu, jednak w ostatnich dniach i tak delikatnie odrabiała ona straty względem dolara. Dane makro w USA były relatywnie dobre (wyższy od oczekiwań odczyt Chicago PMI, zgodna z oczekiwaniami liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych), co wsparło notowania USD w drugiej części sesji.
Naszym zdaniem: Chociaż w ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z odreagowaniem wzrostowym na wykresie EUR/USD, jego trwałość jest wątpliwa. Praktycznie przez całe wakacje wartość euro może być bowiem podkopywana przez niepewność dotyczącą wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, zwłaszcza że zapowiada się batalia władz tego kraju z przedstawicielami UE o jak najlepsze warunki współpracy po Brexicie.
W krótkoterminowej perspektywie sytuacja euro nie jest jednak zła. Dzisiaj rano finalne odczyty indeksów PMI dla przemysłu w krajach Wspólnoty okazywały się lepsze od oczekiwań lub z nimi zgodne, a to obecnie wspiera notowania euro. Decydujące dla ostatecznej wartości EUR/USD w tym tygodniu mogą być jednak dopiero popołudniowe dane z USA, które będą miały wpływ na wartość USD (finalny PMI dla przemysłu i indeks ISM dla przemysłu za czerwiec).
Finalny odczyt indeksu PMI dla przemysłu Wielkiej Brytanii za czerwiec zaskoczył pozytywnie – wyniósł on 52,1 pkt. wobec rynkowych oczekiwań na poziomie 49,9 pkt. Informacja ta jednak nie wsparła istotnie notowań brytyjskiego funta, które od wyników referendum ws. Brexitu znajdują się pod wyraźną presją podaży.
Naszym zdaniem: Wczorajsze zapowiedzi brytyjskiego banku centralnego, dotyczące planów luzowania polityki pieniężnej w Wielkiej Brytanii, mocno zachwiały wczoraj wartością funta. Ten efekt utrzymuje się zresztą także dzisiaj rano – gdyby nie dobre dane makro, kurs GBP/USD mógłby kontynuować dzisiaj ruch na południe, a obecnie i tak porusza się blisko wczorajszego zamknięcia.