Notowania EURUSD spadły poniżej poziomu 1.10. Stopniowo materializuje się sygnalizowany przez nas scenariusz wzrostu oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych w USA jeszcze przed końcem 2016 roku. W ciągu tygodnia rynkowa wycena podwyżek stóp do grudnia wzrosła z 34 do 43%. Należy pamiętać, że w przyszłym tygodniu odbędzie się posiedzenie Rezerwy Federalnej, która po ostatnich świetnych, czerwcowych danych z rynku pracy może zakomunikować chęć do podniesienia stóp procentowych w sytuacji gdy tempo poprawy na rynku pracy zostanie utrzymane. Do kolejnego posiedzenia, które odbędzie się 21 września zostaną opublikowane jeszcze dwa raporty z rynku pracy, za lipiec oraz sierpień. Jeśli wskażą one na utrzymanie stosunkowo silnego wzrostu zatrudnienia w okolicach 200 tys. szanse na kolejną podwyżkę we wrześniu znacząco wzrosną. W tym momencie rynek wycenia 21% prawdopodobieństwo na podwyżkę stóp w USA na kolejnym posiedzeniu FED. Dodatkowo w dniu wczorajszym na umocnienie amerykańskiej waluty wpłynęły lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku nieruchomości za czerwiec.

Środowy poranek przynosi lekki wzrost popytu na ryzykowne aktywa. Wśród walut G10 w największym w największym stopniu umacnia się dolar nowozelandzki, na drugim biegunie znajduje się funt szterling, który uważany jest obecnie za ryzykowną walutę. Wahania nie przekraczają jednak 0,2%. Notowania kontraktów terminowych na S&P500 wskazują na niewielki wzrost notowań. Na rynku walutowym po wczorajszej dalszej dużej przecenie liry tureckiej, która osłabiła się wobec USD o ponad 2%, w dniu dzisiejszym pozytywnie się wyróżnia zyskując już 0,6%. Z fundamentalnego punktu widzenia nic się nie zmieniło. Bank Turcji utrzymał główną stopę procentową na niezmienionym poziomie (stopa jednodniowa spadła z 9,0 do 8,75% ), a obserwatorzy wciąż nieufnie spoglądają w tamtą stronę. Za dzisiejszą aprecjację liry odpowiada poprawa nastrojów oraz to, że w przypadku pary USDTRY po raz trzeci w ciągu roku odbiliśmy się od poziomu 3.06, który jest historycznym oporem.

Wczorajszy raport API nie przyniósł większych zmian na rynku ropy. Wskazał on na spadek zapasów ropy o 2,3 mln baryłek. Jeśli dzisiejsze oficjalne dane potwierdzą ten odczyt możemy mieć do czynienia z lekkim odbiciem notowań, które o poranku w przypadku odmiany WTI kształtują się na poziomie nieco powyżej 45 USD za baryłkę.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A