Nadal nastroje (sugerowane przez wskaźnik INI) są kiepskie, co pozwala zakładać, że szansa na wzrost cen jest wciąż większa niż na ich spadek. Z technicznego punktu widzenia korekta na WIG20 mogłaby jeszcze trwać, ale wspomniane nastroje skutecznie będą ograniczały potencjał ewentualnego spadku, co pozwala śmielej spoglądać w górę.

W sferze makroekonomii tydzień rozpocznie się publikacją danych z USA o sprzedaży domów na tamtejszym rynku pierwotnym. Ciekawiej będzie w kolejnych dniach. Już we wtorek poznamy wskaźnik wyprzedzający polskiej koniunktury sygnowany przez BIEC, a po południu pojawi się informacja o zmianie cen amerykańskich domów (w ujęciu Case-Shiller oraz w ujęciu FHFA). Przed końcem dnia będziemy mieli również okazję poznać indeks zaufania amerykańskich konsumentów, publikowany przez Conference Board. W środę będzie się mówiło o wskaźnikach koniunktury w strefie euro. To końcówka miesiąca, a więc pojawiają się wstępne wartości dynamiki cen na poziomie konsumentów. W środę właśnie poznamy wskaźnik cen dla Niemiec. Wydarzeniem dnia będzie jednak drugie podejście do dynamiki amerykańskiego PKB w III kwartale. Przypomnijmy, że wstępny odczyt przekroczył 3 proc., ale część danych (głównie za wrzesień) była szacowana. Obecnie do kalkulacji wziętych zostało znacznie więcej danych rzeczywistych, co sprawia, że publikacja może zostać poddana rewizji i różnić się od odczytu wstępnego. To może wywołać poruszenie na wycenach aktywów, choć najbardziej widoczna zmiana zapewne zajdzie na rynku walutowym i długu. Poza tym będzie okazja poznać dane o zmianie ilości podpisanych umów kupna/sprzedaży domów, a wieczorem światło dzienne ujrzy najnowszy raport o stanie amerykańskiej gospodarki, sporządzony przez Fed (beżowa księga). W czwartek przywitają nas dane z Japonii (produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna) oraz chińskie wskaźniki PMI dla usług i przemysłu. Przed sesją pojawi się również dynamika niemieckiej sprzedaży detalicznej, a w jej trakcie poznamy szczegóły dotyczące polskiego PKB w III kwartale. Także w czwartek pojawi się wstępny szacunek inflacji w strefie euro i Polsce, a zza oceanu napłynie informacja o inflacji w USA (w wersji PCE core) oraz dane o dochodach i wydatkach Amerykanów. Ostatniego dnia tygodnia skupimy się na wskaźnikach przemysłowych PMI, liczonych dla największych gospodarek świata, oraz na amerykańskim wskaźniku ISM.