Później WIG20 jeszcze stracił na wartości. Panika na rynku, gdy średnia oddala się od szczytu o mniej niż 10 proc.? Odczyty INI nie przestają mnie zadziwiać. Nie zmieniają również mojego postrzegania rynku. Potencjał dla wzrostu wydaje się być dużo większy niż dla spadku.

Sfera makroekonomii w ostatnim czasie przysparza nam kolejnych byczych argumentów. Publikacje dotyczące polskiej gospodarki są pozytywne i przyszłość jawi się całkiem dobrze. Za nami wiele pozytywnych zaskoczeń, na które nie było widać reakcji. Rynek nie może ignorować poprawy odczytów. Ignorować je będzie za to Rada Polityki Pieniężnej. Przynajmniej na poziomie decyzji. W tym tygodniu Rada zbierze się po raz ostatni w tym roku. Kto wie, może kolejne 12 miesięcy będzie bardziej dynamiczne dla władzy monetarnej. Jest bowiem szansa na to, że pojawi się w tym okresie pierwsza podwyżka stóp procentowych, choć trzeba pamiętać, że Rada nie będzie się z tym spieszyć i poczeka na twarde argumenty.

A co mamy w kalendarzu w tym tygodniu? Dziś interesująco zapowiada się jedynie zmiana zamówień w amerykańskim przemyśle. We wtorek zajmą nas usługowe wskaźniki PMI oraz dane o dynamice sprzedaży detalicznej w strefie euro. Po południu poznamy dane o wyniku wymiany zagranicznej USA oraz wartość usługowego wskaźnika ISM. W środę o poranku pojawi się informacja o zamówieniach w niemieckim przemyśle. Ostatnie dane o wpływie polskiego eksportu na tempo wzrostu PKB pokazują, jak istotne znaczenie ma dla nas koniunktura w przemyśle naszego zachodniego sąsiada. To będzie także wątek czwartkowego poranka, gdy opublikowana zostanie dynamika niemieckiej produkcji przemysłowej. Wracając do środy... Zaczniemy się szykować do piątkowego raportu o stanie amerykańskiego rynku pracy. Pojawi się raport ADP szacujący zmianę liczby etatów w sektorze prywatnym. Poza tym poznamy najnowsze dane o wydajności pracy w III kw. W czwartek oprócz wspomnianych danych z Niemiec będzie okazja poznać dane o wzroście PKB w strefie euro, a także dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. W piątek swój rating polskiego długu uaktualni Fitch, a z Japonii napłyną dane o tempie wzrostu PKB. Przed południem poznamy jeszcze dynamikę brytyjskiej produkcji przemysłowej, a po południu skupimy się na informacji o zmianie płac, która pojawi się w ramach raportu o amerykańskim rynku pracy.