Korekta czy dłuższy odpoczynek od wzrostu?

Ostatnie kilka dni przyniosło korektę na globalnych rynkach akcji. Dotyczy to zarówno rynku polskiego, jak i Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej, ale też bardzo dobrze zachowujących się w ostatnim czasie rynków azjatyckich.

Publikacja: 11.03.2019 05:00

Kamil Hajdamowicz doradca inwestycyjny, Vienna Life TU na Życie, Vienna Insurance Group

Kamil Hajdamowicz doradca inwestycyjny, Vienna Life TU na Życie, Vienna Insurance Group

Foto: parkiet.com

Opadały one raczej pod ciężarem ostatnich zwyżek. I właśnie problem katalizatora, który wsparłby kolejną falę hossy, jest chyba dzisiaj największą zagadką inwestorów. Nieco inaczej ma się rzecz w przypadku indeksu akcji japońskich i tych w USA, gdzie odbicie po grudniowych spadkach było silne i zredukowało znaczącą część wcześniejszych strat. Tutaj przestrzeń do realizacji zysków jest spora.

Inne perspektywy mają WIG20 i DAX, gdzie tendencja spadkowa trwała w 2018 r. dłużej, a i odbicie nie było tak dynamiczne. Na polskim rynku najlepiej wypadały małe spółki skupione w sWIG80, mają one jednak jeszcze ogromny dystans do nadrobienia. Nie możemy zapominać, że związane z mniejszymi walorami ryzyko płynności dalej jest w grze i prędzej czy później się zmaterializuje, wpływając ponownie na indeks sWIG80.

Z drugiej strony, pomimo wzrostu, małe spółki są w dalszym ciągu bardzo tanie, więc dla inwestorów z niskimi potrzebami płynnościowymi może to być dobra inwestycja w dłuższym terminie.

Patrząc na najbliższe tygodnie, nie widzę czynników mogących trwale odwrócić wzrostowy trend. Korekta, i to znacząca, pozostaje aktualna. Indeks S&P 500 nie był w stanie pokonać kluczowego oporu na 2800 pkt, podobnie jak WIG20, który od dłuższego czasu ma problem z 2400 pkt. To są kluczowe granice wyznaczające dalszy etap hossy.

Ciekawie wygląda za to sytuacja indeksów w Europie Zachodniej. Spowolnienie gospodarcze jest co prawda w grze, ale ostatnie działania EBC mogą je nieco złagodzić. Podczas ostatniego posiedzenia EBC zdecydował się na uruchomienie kolejnej rundy TLTRO. Program ten może złagodzić skutki spowolnienia gospodarczego i być pretekstem do dalszych zakupów na europejskich rynkach akcji.

Nie bez znaczenia jest też wzrost zainteresowania europejskimi spółkami dużych inwestorów instytucjonalnych, obserwowany w ostatnich tygodniach.

Na krajowym podwórku można oczekiwać dalszej dobrej passy małych spółek. Prawdziwym testem dla tego segmentu może się okazać sezon wyników za I kw. W tym tygodniu poznamy dane o produkcji przemysłowej w strefie euro i w Niemczech, które prawdopodobnie potwierdzą w dalszym ciągu słabe odczyty PMI. Na pierwszym planie jednak może się znajdować kwestia brexitu, którego pierwotny termin (29 marca) zbliża się nieuchronnie. ¶

Kamil Hajdamowicz doradca inwestycyjny, Vienna Life TU na Życie, Vienna Insurance Group

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu