Lekko zyskiwały małe spółki, w przypadku pozostałych indeksów możemy mówić o małej stagnacji. Na tle europejskich giełd jest to duży pozytyw. Ubiegła środa była dniem przeceny na europejskich parkietach, gdy zarówno DAX, jak i CAC40 traciły na wartości. Było to spowodowane przeceną spółek motoryzacyjnych oraz niemieckiego Bayeru, który tracił z uwagi na przejętą w ubiegłym roku spółkę Mosanto i problemy z jej kontrowersyjnym produktem, RoundUp-em. Trudno w tym momencie wyrokować, czy zachowanie rynków europejskich to odwrócenie trendu, czy chwilowa realizacja zysków. Problemy pozostają niezmienne od jesieni ubiegłego roku, ze słabszymi danymi z gospodarki i brexitem na czele.
Z pozytywnymi zaskoczeniami mieliśmy do czynienia w przypadku polskich odczytów gospodarczych. Mocno trzyma się sprzedaż detaliczna, wspierana przez – w dalszym ciągu – wysokie tempo wzrostu wynagrodzeń i niską inflację. Również dalsza część roku dla spółek z nastawieniem na polskiego konsumenta pozostaje optymistyczna. Konsumpcja prywatna może być w dalszej części roku wspierana, poza wymienionymi czynnikami, przez obietnice dalszej stymulacji fiskalnej oraz możliwe złagodzenie zakazu handlu w niedzielę. Pozytywne otoczenie gospodarcze widoczne jest również w wynikach spółek z sektora handlu detalicznego oraz w ich dość optymistycznych prognozach na 2019 r. O większym zaskoczeniu mogliśmy mówić w kontekście lutowych wyników produkcji przemysłowej, która wzrosła rok do roku o 6,9 proc., wobec oczekiwań na poziomie 4,8 proc. Jest to o tyle zaskakujące, że wyniki indeksu PMI wskazują na utrzymujące się spowolnienie w sektorze. Rozdźwięk pomiędzy danymi z Markit PMI a GUS ulega rozszerzeniu. W przyszłości można oczekiwać zrównania tych dwóch zmiennych, patrząc na dane historyczne, pytanie, czy nastąpi to poprzez wzrost wskazań PMI, czy spadek dynamiki polskiej produkcji.
Z istotnych wydarzeń w ubiegłym tygodniu miało miejsce posiedzenie Fed. Wnioski są jasne, do końca roku z dużym prawdopodobieństwem nie będzie podwyżek stóp procentowych. Ponadto do września Fed ma wygasić program redukcji sumy bilansowej, rozpoczęty w październiku 2017 r. To pozytywna informacja dla rynków, warto jednak pamiętać, że duża jej część jest już w bieżących cenach.
Nowy tydzień przyniesie zapewne finalne rozstrzygnięcia dotyczące brexitu, gdzie scenariusz przesunięcia terminu na koniec czerwca wydaje się najbardziej prawdopodobny. Niekontrolowany brexit nie leży w niczyim interesie. Poznamy również odczyty niemieckiego IFO, gdzie każdy odczyt lepszy od poprzedniego może zostać przyjęty z entuzjazmem. Na GPW niezmiennie trwać będzie festiwal wyników spółek, swoje dane za IV kwartał zaprezentują m.in. Asseco i CD Project. ¶
Kamil Hajdamowicz doradca inwestycyjny, Vienna Life TU na Życie, Vienna Insurance Group