Wirus kontra spółki

Koronawirus SARS-CoV-2 zdominował parkiety giełdowe w pierwszych miesiącach roku. Mimo dobrych wyników finansowych spółek za IV kwartał 2019 r. indeksy amerykańskich i europejskich giełd znajdują się w tym roku pod kreską.

Publikacja: 05.03.2020 05:00

Łukasz Zymiera zarządzający, Caspar Asset Management

Łukasz Zymiera zarządzający, Caspar Asset Management

Foto: materiały prasowe

Nic dziwnego, bo skutki wirusa wpływają na globalną gospodarkę i już kilka spółek zostało zmuszonych do zrewidowania prognoz finansowych.

Wybuch wirusa w drugiej największej gospodarce świata doprowadził do zamknięcia wielu fabryk, zmusił do pozostania w domach chińskich obywateli, a międzynarodowe linie lotnicze zawiesiły loty do Państwa Środka. Rozprzestrzenianie się wirusa poza Chinami sprawiło, że niektóre państwa zakazały organizowanie wszelkich imprez masowych, a firmy ograniczyły wyjazdy służbowe pracowników.

W ubiegłym miesiącu o negatywnych skutkach wirusa poinformowało Apple, zwracając uwagę na niższy popyt w Chinach oraz problemy z produkcją. Również inne spółki wydały komunikaty z informacjami o niekorzystnym wpływie wirusa na biznes, w tym m.in. Microsoft i Mastercard. Można z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że takich komunikatów będzie w najbliższym czasie więcej. W tej sytuacji warto się zastanowić, które branże najbardziej odczują skutki rozprzestrzeniania się wirusa.

Mniejsza mobilność ludności wpływa na branżę turystyczną oraz lotniczą. Brak imprez okazjonalnych czy delegacji może dotknąć biznesu odzieżowego oraz spółek, gdzie obecność sprzedawcy odgrywa kluczową rolę w pozyskiwaniu klienta. W czasach niepewności mogą być także odkładane zakupy dóbr luksusowych, samochodów czy drogiej elektroniki, co będzie miało przełożenie na branżę półprzewodników.

Ale będą też branże, które na epidemii skorzystają. Obawa przed zarażeniem się wirusem sprawia, że ludzie rzadziej wychodzą z domu. Sieci handlowe przeżywają wzmożony popyt na najbardziej podstawowe produkty i mogą wygrać te, które mają sprzedaż internetową i dobrze rozwiniętą infrastrukturę logistyczną. Przebywając więcej czasu w domu, będziemy prawdopodobnie częściej sięgać po gry i portale streamingowe. Pracować też trzeba, więc rozwiązania do pracy zdalnej także mogą się stać bardziej popularne.

Teoretycznych wygranych i przegranych łatwo wskazywać, ale warto pamiętać, że wirus jest nieprzewidywalny. Podobnie jak reakcje ludzi. W tych warunkach inwestorzy powinni zwrócić szczególną uwagę na dywersyfikację portfeli – nie tylko na branże, ale także na klasy aktywów. Ponadto w okresach recesji i zawirowań na rynkach finansowych należy przyjrzeć się sytuacji finansowej danej spółki i zwrócić uwagę na poziom zadłużenia. Firma nadmiernie zadłużona, która działa w teoretycznie dobrej branży w czasach wirusa, może sobie nie poradzić w sytuacji przejściowego spadku popytu czy dostaw. ¶

Okiem eksperta
Inflacja w USA ma prawdziwe znaczenie
Okiem eksperta
Inwestorzy czekają na inflację
Okiem eksperta
Co napędzi giełdę w tym roku?
Okiem eksperta
Względny spokój i wyniki spółek
Okiem eksperta
Sell in May…
Okiem eksperta
Patryk Pyka: A-B-C czy V?