Inwestor w kosmosie

A gdyby tak uciec od tematu, który w ostatnich tygodniach zdominował wszystko i wszystkich – epidemii koronawirusa – i polecieć w kosmos?

Publikacja: 19.03.2020 05:00

Mateusz Janicki zarządzający, Caspar Asset Management

Mateusz Janicki zarządzający, Caspar Asset Management

Dzisiaj jest to jeszcze nie bardzo możliwe, ale być może za jakiś czas takie rozwiązanie przestanie być nierealną mrzonką. Na początek będzie można polecieć w kosmos nie na długo i oczywiście nie każdy będzie mógł tego zasmakować. Taki rodzaj usług zaoferuje między innymi spółka, która zadebiutowała w ubiegłym roku na giełdzie w Nowym Jorku – Virgin Galactic. Temat komercyjnych podróży w kosmos rozbudził wyobraźnię inwestorów, a kurs akcji poszybował.

W szczycie, który przypadł na 19 lutego br., firma wyceniana była na ponad 7 mld USD. Co dokładnie otrzymywali inwestorzy w tej cenie? Właściwie niewiele, przynajmniej obecnie. Konkretnie 4 miliony dolarów przychodów i stratę na poziomie nieco ponad 200 tysięcy dolarów netto za rok 2019. Ale akcjonariusze dostają coś jeszcze – zapowiedź nadchodzącej zmiany i możliwość uczestniczenia w niej. Zmiana ta dotyczyć ma sposobu spędzania czasu i rozwoju nowej gałęzi sektora rozrywkowego – turystyki kosmicznej. Za 250 tysięcy dolarów amerykańskich Virgin Galactic oferuje 90-minutowy lot w kosmos, w tym kilka minut spędzone w stanie nieważkości.

Loty jednak niosą ze sobą pewne ryzyko. W 2014 roku doszło do wypadku, który kosztował życie pilota. Mimo że od tego czasu Virgin Galactic nie miał w tej kwestii poważniejszych problemów, potencjalni klienci powinni mieć to na uwadze. Inwestorzy również.

Sukces osiągnięty na ziemi okazał się niewystarczający do zaspokojenia ambicji brytyjskiego miliardera sir Richarda Bransona, który znany jest przede wszystkim z rozwoju sieci komórkowej, ale także wielu różnych biznesów pod marką Virgin. Nie jest on zresztą jedynym miliarderem, którego ciągnie do gwiazd. Do tego grona należy zaliczyć także Jeffa Bezosa, założyciela Amazona, który stoi za spółką Blue Origin, oraz Elona Muska, prezesa Tesli, odpowiedzialnego za rozwój spółki SpaceX.

Największą spółką europejską oferującą ekspozycję na przemysł kosmiczny jest Airbus, który w swojej ofercie ma między innymi transport satelitów na orbitę. Ten segment stanowi jednak poniżej 5 proc. przychodów spółki. Innymi przykładami są włoskie Avio, produkujące napęd do rakiet Ariane używanych przez Europejską Agencję Kosmiczną, oraz niemieckie OHB, produkujące między innymi satelity.

Kurs Virgin Galactic od szczytu zanotował spadek o przeszło 50 proc., udzielając lekcji pokory krótkoterminowym inwestorom, którzy dali się porwać wyobraźni. ¶

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?