Jest to czwarta emisja obligacji przeprowadzona przez Rokitę w tym roku, a kolejne emisje pojawiają się od czerwca w regularnych dwumiesięcznych odstępach. Dodatkowo w listopadzie emisję publiczną przeprowadził także PCC Exol (5,5 proc. na 4,5 roku) i ta ostatnia zakończyła się skromną przewagą popytu (4 proc.). Prawdopodobnie z powodu dużej częstotliwości emisji w grudniowej emisji Rokity zdecydowano się na poszerzenie oferujących. Do DM BDM dołączyły cztery kolejne domy maklerskie.
Potencjalnych inwestorów może płoszyć tradycyjnie oferowany przez PCC Rokitę stały kupon. Trzeba jednak pamiętać, że emisja obligacji stałokuponowych zawiera pewną premię dla inwestorów, którzy godzą się na poniesienie ryzyka stopy procentowej. Aktualna stawka kontraktów na sześcioletnią stopę procentową wycenia średni WIBOR w tym okresie na 2,62 proc. Co oznacza, że Rokita oferuje de facto 2,38 pkt proc. ponad spodziewaną wartość WIBOR w ciągu sześciu lat. Gdyby więc Rokita oferował obligacje o zmiennym oprocentowaniu opartym na WIBOR 3M, ich oprocentowanie wynosiłoby obecnie 4,11 proc. Te 0,89 pkt proc. różnicy między stałym oprocentowaniem obligacji oferowanych przez Rokitę a tym, ile wynosiłoby ono, gdyby oprocentowanie było zmienne, stanowi premię dla inwestorów, która może wzrosnąć lub skurczyć się w zależności od tego, jak faktycznie będzie kształtował się WIBOR w kolejnych latach.
Podobną rentowność oferują także starsze emisje Rokity notowane na Catalyst, więc inwestorzy, którym nie przeszkadza problem z ulokowaniem większej gotówki na rynku wtórnym, mogą wybrać papiery o krótszym okresie zapadalności, by zmniejszyć w ten sposób ryzyko zmiany stóp procentowych. Wartość obrotów na rynku wtórnym – choć nieco mniejsza w ostatnich miesiącach i dzielona na dziesięć notowanych serii – wciąż jest zadowalająca w przypadku drobnych inwestorów.
Wyniki dalekie od możliwości
W ostatnich 12 miesiącach fundusze obligacji korporacyjnych zarobiły dla swoich klientów średnio 2,9 proc., a tylko jeden z nich (Open Finance Obligacji Przedsiębiorstw FIZ AN seria C) wypracował w tym czasie stopę zwrotu przekraczającą 6 proc., która – to ewenement – przewyższa średnie oprocentowanie publicznych emisji obligacji z ostatnich miesięcy. Trzy kolejne fundusze (Arka Prestiż Obligacji Korporacyjnych, Arka Obligacji Korporacyjnych i MM Prime Depozytowy) zarobiły ponad 4 proc., co również można uznać za atrakcyjną alternatywę wobec samodzielnych inwestycji w obligacje firm – osiągnięta przez nie stopa zwrotu wynagradza niższe ryzyko związane z szerszą dywersyfikacją portfela funduszu.