Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Być może takich komunikatów i propozycji spłynie w najbliższych miesiącach więcej, co może wywołać pewien szum medialny, w przeciwieństwie do analogicznych rozmów, jakie spółki giełdowe dyskretnie przeprowadzają z bankami w sprawie prolongaty spłat kredytów (informują tylko o dojściu do porozumienia z bankami). Grono emitentów, które chciałoby albo odroczenia terminów spłaty obligacji dla ratowania płynności albo po prostu dla jej zachowania, będzie zapewne rosło. I trzeba powiedzieć, że nie jest to wcale złe rozwiązanie. Dzięki zmianie warunków emisji emitenci, którzy zdążyli się już przyzwyczaić do tego, że obligacji się nie spłaca, tylko refinansuje kolejnymi emisjami, nie będą ryzykowali skurczenia salda środków pieniężnych i braku możliwości jego szybkiej odbudowy przy użyciu nowych emisji. Rynek pierwotny bowiem w Polsce zamarł (nie licząc naturalnie emisji BGK, PRF i kilku firm leasingowych oraz małych podmiotów). Dogadanie się z obecnymi obligatariuszami i spłacenie pewnej części kapitału oraz podniesienie oprocentowania papierów pozostałych do spłaty wygląda na tańsze, prostsze i bardziej ugodowe rozwiązanie niż stawianie obligatariuszy pod ścianą.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Warto szukać okazji na rynku akcyjnym czy surowców. Niższe stopy procentowe powodują, że wskaźnik wyceny dla i...
Na koniec przyszłego roku zadłużenie Skarbu Państwa ma przekraczać 2,6 bln złotych. To o prawie 45 proc. więcej...
Allegro jest 22. tegorocznym debiutantem na Catalyst. Grupa przeprowadziła wcześniej emisję o wartości 1 mld zł....
Spadająca inflacja i słabsze dane makro przekonały bank centralny, że nadszedł czas, aby zacząć wspierać gospoda...
Inwestorzy zainteresowani bardziej inwestycjami w obligacje korporacyjne niż w mieszkania na wynajem mogą powoli...
Mieszkania na wynajem historycznie oferowały niższą rentowność niż obligacje korporacyjne, ale w długim terminie...