Biotechnologiczna Selvita w ramach opublikowanej właśnie strategii na lata 2017–2021 planuje zainwestować 360 mln zł, z czego 260 mln zł będzie przeznaczonych na rozwój projektów innowacyjnych. Spółka ma obecnie zapewnionych 136 mln zł dotacji. Z kolei 140 mln zł chce pozyskać z emisji akcji.
Onkologia najważniejsza
– Emisja będzie przeprowadzona tylko na GPW, mamy jednak wstępne deklaracje zainteresowania ze strony inwestorów zagranicznych – mówi Paweł Przewięźlikowski, współzałożyciel, największy akcjonariusz i prezes Selvity. Prospekt zostanie złożony w KNF, gdy walne 29 sierpnia uchwali proponowaną emisję. Oferta będzie zatem przeprowadzona w IV kwartale. Krakowska spółka chce wypuścić do 2,2 mln akcji. Obecnie jej kapitał zakładowy dzieli się na 13,8 mln walorów, które we wtorek kosztowały 53 zł. Zakładając, że emisja zostałaby przeprowadzona po obecnej cenie rynkowej, firma pozyskałaby z rynku blisko 117 mln zł.
Jednym z głównych celów biznesowych nowej strategii jest podpisanie umowy partneringowej po zakończeniu I fazy badań klinicznych na cząsteczkę SEL120, która wykazuje potencjał terapeutyczny m.in. w leczeniu ostrej białaczki szpikowej, nowotworów piersi czy jelita grubego. Projekt znajduje się obecnie w fazie badań przedklinicznych, a rozpoczęcie badań klinicznych planowane jest na drugą połowę 2018 r. Nakłady inwestycyjne na ten projekt szacowane są na 70 mln zł, z czego blisko 50 mln zł ma pochodzić z emisji akcji. Najbardziej zaawansowanym projektem spółki jest SEL24 znajdujący się na początkowym etapie I fazy klinicznej w leczeniu ostrej białaczki szpikowej. Kilka miesięcy temu podpisany został kontrakt partneringowy z Berlin-Chemie Menarini. Selvita przyznała wyłączne prawo do dalszych badań, rozwoju, wytwarzania oraz komercjalizacji związku SEL24 na terenie całego świata. Za to otrzymała 4,8 mln euro opłaty wstępnej, zaś wartość całej umowy sięga 89,1 mln euro.
– Biorąc pod uwagę znacznie szerszy potencjał terapeutyczny i rynkowy SEL120 oraz fakt, że w tym przypadku planujemy przeprowadzenie transakcji po wstępnym oszacowaniu skuteczności terapeutycznej w fazie IIa badań klinicznych, oczekujemy, że warunki potencjalnej transakcji będą kilkukrotnie lepsze niż w przypadku SEL24 – wyjaśnia prezes. – W międzyczasie będziemy generowali wzrost wartości spółki poprzez zawieranie mniejszych kontraktów w segmencie innowacyjnym.