– Pokonaliśmy bariery, których konsekwencje w znaczący sposób wpłynęły na wcześniej zaplanowaną sprzedaż naszych produktów oraz na wynik finansowy za 2019 r. Valzek stopniowo odbudowuje swoją pozycję w sprzedaży. Niepewność prawna Salmeksu na dużej części rynków eksportowych została wyeliminowana. Koncentrujemy obecnie swoje wysiłki, aby przywrócić oczekiwaną przez nas dynamikę sprzedaży na rynkach zagranicznych – tłumaczy spadki Bogdan Manowski, dyrektor ds. rozwoju biznesu.

Kolejne projekty firmy w obszarze onkologii oraz chorób zapalnych otrzymały dofinansowanie na łączną kwotę ponad 100 mln zł. Centrum-Badawczo Naukowe w Kazuniu Nowym wkrótce zostanie otwarte.

Celon Pharma uruchomiła też dwa projekty. Jeden dotyczy wdrożenia wytwarzania testów do szybkiej diagnostyki SARS-CoV-2. Drugi to wieloetapowy program terapeutyczny, którego celem będzie znalezienie efektywnej terapii w przypadku COVID19.

Spółka zawiązała też współpracę z Siecią Badawczą Łukasiewicz. Wspólny program badawczy obejmuje m.in. prace nad określeniem potencjału terapeutycznego znanych leków i substancji czynnych oraz ich kombinacji dla zbadania wpływu na wirus SARS CoV-2.

– Wyniki Celonu za IV kwartał były gorsze od naszych oczekiwań na poziomie przychodów o 11 proc., a na poziomie EBITDA – o 71 proc. Negatywne zaskoczenie wynika z braku zapowiadanego przez zarząd tzw. kamienia milowego za rozpoczęcie sprzedaży Salmeksu we Francji za 1 mln euro. Prawdopodobnie wpłynie na wyniki w 2020 r. Zaskoczeniem są również koszty wyższe od prognozowanych. Sądzimy, że rynek bardziej niż na wynikach, skupia się na projekcie esketamina. Według zapowiedzi zarządu w najbliższych tygodniach powinny być znane wstępne wyniki II fazy badania klinicznego w depresji lekoopornej. Jeżeli będą dobre, to może to być pozytywny impuls dla kursu, który spadł o 26 proc. w miesiąc – komentuje Beata Szparaga-Waśniewska, analityk Ipopemy Securities. gbc