Blirt. Spółka zwiększa moce produkcyjne, żeby nadążyć za popytem

Przeprowadzka do nowego laboratorium powinna zakończyć się do końca trzeciego kwartału.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy kurs akcji spółki Blirt wzrósł niemal trzykrotnie. Obecnie kapitalizacja firmy jest rzędu 400 mln zł. Jej biznesowi pomaga trwająca pandemia koronawirusa.

– Nasze rekordowe wyniki za 2020 są mocno powiązane z trwającą pandemią. Spowodowała ona globalny popyt na testy, w których wykorzystywane są nasze produkty, czyli enzymy i odczynniki – potwierdza Tomasz Wrzesiński, wiceprezes spółki. Większość produktów własnych sprzedaje ona na eksport. – Jeśli chodzi natomiast o same testy do detekcji wirusa SARS-CoV-2, których jesteśmy dystrybutorem w Polsce, to stanowiły one w 2020 r. około 22 proc. łącznych przychodów – wskazuje prezes.

W odpowiedzi na skokowy wzrost zapotrzebowania Blirt w 2020 r. zwiększył wielokrotnie produkcję i nadal próbuje nadążyć za zwiększonym popytem.

– Jesteśmy właśnie w trakcie przeprowadzki do nowego laboratorium. Powinniśmy ją sfinalizować do końca trzeciego kwartału – informuje wiceprezes.

Trwająca pandemia ma nieoczywisty wpływ na sektor biotechnologiczny. Z jednej strony zwiększa znacząco zapotrzebowanie na produkty covidowe, a z drugiej – bije w pozostałą diagnostykę. W ostatnich kilkunastu miesiącach wiele zabiegów odwołano, pacjenci sami też rezygnowali z diagnostyki i badań z obawy przed zarażeniem się Covid-19. Blirt twierdzi jednak, że to się zmienia.

– Mimo iż pandemia nadal trwa, to obserwujemy z jednej strony dynamiczne falowanie rynku testów, jak i widoczny już powrót do „pozacovidowej" diagnostyki. Mowa tu szczególnie o takich segmentach jak onkologia czy kardiologia. Enzymy produkowane przez Blirt są wykorzystywane także w tych obszarach – dodaje wiceprezes.

Spółka deklaruje, że ma pieniądze na realizację zaplanowanych inwestycji. – Nie rozważamy obecnie emisji akcji (jedynie w ramach programu motywacyjnego, to nie więcej niż 3 proc. akcji) – informuje wiceprezes.

Obecnie Blirt jest notowany na NewConnect. Jest najważniejszą pod względem kapitalizacji biotechnologiczną firmą na tym rynku. W przyszłości nie wyklucza przeprowadzki na parkiet główny warszawskiej giełdy.

W 2020 r. Blirt wypracował zysk netto w wysokości 21,9 mln zł wobec ponad 0,5 mln zł straty rok wcześniej. Z kolei przychody zwiększyły się o prawie 600 proc., do 67,9 mln zł. Blisko 58 proc. przychodów stanowiły zamówienia od zagranicznych klientów. W samym IV kwartale Blirt miał 12,5 mln zł zysku netto wobec 0,9 mln zł straty rok wcześniej, a przychody poszły w górę do 34,6 mln zł z 2,3 mln zł.

W środę po południu za akcję biotechnologicznej spółki trzeba było zapłacić ponad 23 zł. kmk