W wynikach Medicalgorithmics widać pierwsze pozytywne efekty zmiany modelu biznesowego spółki Medi-Lynx, generującej największe przychody w grupie. Ale do pełnego sukcesu wciąż daleko.
Celem rentowny biznes
– Wyniki finansowe za III kwartał pokazują, że zmiana modelu biznesowego Medi-Lynx na in network przynosi efekty. Poprawia się retencja klientów: w 2021 r. odejścia są niższe średnio o 16 proc. w porównaniu z 2020 r., a liczba nowych wyższa o 20 proc. Jesteśmy po pierwszej integracji EMR z naszym partnerem Redox, zajęła ona cztery tygodnie, co dobrze rokuje na przyszłość – możemy sprawnie wdrażać do usługi nowych, dużych klientów. Średnia stawka otrzymywana za badania się ustabilizowała, a w 2022 r. oczekujemy wzrostu wynikającego ze zmiany cennika Medicare, jednego z naszych największych płatników, i dalszej poprawy struktury świadczonych usług na rzecz wyżej marżowych, co widać już w wynikach za III kwartał tego roku – wyjaśnia Maciej Gamrot z zarządu Medicalgorithmics.
Uwzględniając zmianę miksu realizowanych usług oraz wdrażane cięcia kosztów, uzyskanie rentowności będzie możliwe przy przekroczeniu 6 tys. wniosków o płatność (raportowanych wysokomarżowych usług – MCT, Event Monitoring, Extended Holter) w skali miesiąca, co zdaniem zarządu wydaje się być celem osiągalnym około połowy 2022 r.
Potrzebne finansowanie
Kluczową sprawą pozostaje pozyskanie środków finansowych celem wsparcia działań sprzedażowych Medi-Lynx, m.in. poprzez podwojenie liczby sprzedawców na rynku amerykańskim oraz zapewnienie płynności operacyjnej niezbędnej do osiągnięcia pożądanego wolumenu świadczonych usług. – Plan ten uzyskał aprobatę akcjonariuszy i spółka jest w przededniu rozpoczęcia procesu SPO (wtórnej oferty publicznej akcji). Dodatkowo, perspektywy i plany dalszego rozwoju grupy – w tym na rynkach poza USA – spotkały się z zainteresowaniem pana Rafała Brzoski jako potencjalnego inwestora, od którego spółka otrzymała wstępną, niewiążącą ofertę objęcia akcji w podwyższonym kapitale zakładowym – podkreśla Gamrot.