Taki rozkład głosów zaskoczył inwestorów, którzy zakładali, że za podwyżką, niemal tradycyjnie opowie się Timothy Besley i Andrew Sentance. Tymczasem za takim krokiem głosował również szef banku Anglii Mervyn King oraz John Gieve.
Opublikowany dziś rozkład głosów na ostatnim posiedzeniu BoE, w połączeniu chociażby z również opublikowanymi dziś, wyższymi od prognoz danymi o podaży pieniądza w Wielkiej Brytanii w maju (13,8 proc. r/r wobec oczekiwanych 13,4 proc.), każe przesunąć oczekiwania podwyżki stóp procentowych z preferowanego dotychczas przez rynek sierpnia już na lipiec.
Z ostatniej ankiety Reutersa wynika, że aż 82 proc. ekonomistów oczekuje wzrostu stóp w Wielkiej Brytanii o 25 punktów bazowych do 5,75 proc. w trzecim kwartale. Scenariusze zakładające pozostawienie w tym roku stóp na poziomie 5,5 proc. lub ich wzrost do 6 proc. są mało popularne. Na ich prawdopodobieństwo wskazuje odpowiednio 11 i 6,5 proc. ankietowanych.
Z punktu widzenia analizy technicznej, wybicie GBP/USD ponad opór na 1,9890 dolara, który tworzy 2-miesięczna linia trendu spadkowego (wykres dzienny), otwiera drogę do dalszych wzrostów tej pary. Ewentualny trwały powrót poniżej tej bariery, może zaś być odbierany jako sygnał sprzedaży.
O godzinie 10:58 kurs GBP/USD testował poziom 1,9902 dolara, wobec 1,9878 dolara wczoraj pod koniec dnia.