Istotnym wydarzeniem, już teraz odbijającym się na cenach ropy będzie najbliższe posiedzenie kartelu OPEC, w czasie którego państwa członkowskie najprawdopodobniej zdecydują się na kolejne cięcie wydobycia.
Pierwszy poniedziałek marca był jednak dość nerwowy, przyniósł bowiem spadek a następnie wahania cen „czarnego złota” w okolicach poziomu 40 USD za baryłkę. Niewykluczone, że przyczyną spadków były negatywne nastroje związane z piątkową publikacją danych dotyczących dynamiki amerykańskiego PKB w IV kwartale 2008 roku. Poprzedni odczyt wskaźnika na poziomie -3,8% q/q został zrewidowany do -6,2%. Oznacza to, że w czwartym kwartale minionego roku gospodarka USA, będąca głównym konsumentem ropy naftowej, skurczyła się najsilniej od 1982 r.
Na szczęście większość światowych danych makroekonomicznych publikowanych w następnych dniach tygodnia okazała się lepsza od oczekiwań rynkowych, co z kolei pociągnęło za sobą wzrosty cen ropy. Trzeci miesiąc z rzędu wzrósł wskaźnik PMI dla chińskiego przemysłu, tym razem do poziomu 49 punktów. Wartość powyżej 50 punktów świadczy o wzroście aktywności gospodarczej – w przypadku zwyżki indeksu w marcu wyjście wskaźnika ponad ten poziom jest mocno prawdopodobne. Inną pozytywną wiadomością z Chin było ogłoszenie tamtejszego rządu, iż gotowy on jest uruchomić drugą transzę zaakceptowanego jeszcze w zeszłym roku planu wsparcia dla krajowej gospodarki. Całkowita wartość projektu wynosi niecałe 600 mld dolarów i ma być przeznaczona na inwestycje infrastrukturalne oraz wsparcie akcji kredytowej, a co za tym idzie ożywienie wewnętrznego popytu kraju.
Bardzo ważną z punktu widzenia inwestorów informację podała również amerykańska rządowa Agencja Informacji Energetycznej. Według Agencji, w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej składowane w Cushing w stanie Oklahoma spadły o 700 tys. baryłek, oczekiwano natomiast ich wzrostu o 1,2 mln baryłek. W ostatnim miesiącu wzrósł ponadto popyt na benzynę – o 2% w stosunku rocznym, co wynika najprawdopodobniej ze zwiększonych zakupów ze strony amerykańskich konsumentów, zachęconych niskimi cenami paliwa.
Za zwyżkami cen przemawia także oczekiwanie rynku na spotkanie Organizacji Krajów – Eksporterów Ropy Naftowej (OPEC), zaplanowane na niedzielę 15 marca w Wiedniu, a dokładniej na kolejną obniżkę limitów wydobycia, o której najprawdopodobniej zadecydują członkowie OPEC w czasie szczytu. Przemawiają za tym m.in. wypowiedzi sekretarza generalnego kartelu, Abdullaha al-Bardi. Podczas posiedzenia OPEC zaprezentuje również swoje oficjalne prognozy popytu na ropę na 2009 rok.