Wszystko wskazuje na to, że również w 2010 r. popyt będzie większy od podaży i cukier może nadal zyskiwać. W sezonie 2009–2010 zapotrzebowanie na cukier w skali świata może przewyższyć podaż o 13,5 mln ton – przewiduje londyńska firma brokerska Czarnikow Ltd.
Na ceny surowców pochodzenia rolniczego oddziałują te same czynniki co na ceny metali czy ropy naftowej, a więc relacje popytu i podaży, kurs amerykańskiego dolara, bo w tej walucie się odbywa się handel i wreszcie działania spekulantów. Dodatkowo jednak ceny surowców rolniczych uzależnione są od warunków atmosferycznych.
Najlepiej w 2009 r. widać to było właśnie na przykładzie cukru. Najpierw gwałtowne deszcze w Brazylii, a później susza w Indiach zniszczyły pokaźną część zbiorów trzciny cukrowej w obu tych krajach, będących największymi producentami cukru na świecie. W rezultacie jego „ostry niedobór” może się utrzymać przez najbliższe półrocze i dlatego cena może w tym okresie wzrosnąć jeszcze o 10 proc. – ocenia analityk Kona Haque z londyńskiego oddziału Macquarie Bank.
Cena kakao wzrosła w 2009 r. o 21 proc. i 16 grudnia osiągnęła 30-letnie maksimum, bo czwarty rok z rzędu produkcja ustępowała popytowi, a w mijającym roku pogoda szczególnie źle wpłynęła na zbiory ziarna na Wybrzeżu Kości Słoniowej, które jest jego największym producentem na świecie. Przez cztery ostatnie tygodnie mijającego roku nieprzerwanie drożała kukurydza na giełdzie w Chicago, bo okazało się, że na skutek opóźnienia żniw około 5 proc. zasianej kukurydzy zostało na polach, a na początku grudnia wschodnie i środkowe stany zaatakowała zima. USA są największym producentem kukurydzy.
Znaczący wpływ na ceny zbóż, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, ma nieustannie rosnący popyt w Chinach. Soja zdrożała o 6 proc. po informacji, że w I kwartale Chiny zwiększą jej import o 2, do 12 mln ton.