Firmę oddam w dobre ręce

Przygotowując firmę do sprzedaży, pamiętajmy, że inwestorzy kupują przyszłość. Dlatego warto poświęcić czas na przygotowanie wieloletnich prognoz finansowych na podstawie solidnych założeń i dobrze skonstruowanego strategicznego modelu finansowego

Publikacja: 01.02.2010 07:56

Przygotowując firmę do sprzedaży, pamiętajmy, że inwestorzy kupują przyszłość

Przygotowując firmę do sprzedaży, pamiętajmy, że inwestorzy kupują przyszłość

Foto: www.photoxpress.com

Ten przedsiębiorca sprzedał firmę X, inny rozpoczął długie wakacje po przekazaniu spółki za satysfakcjonującą kwotę inwestorowi… Słyszymy o tym coraz częściej - właściciele sprzedają firmy i idą na wcześniejszą emeryturę albo... szukają kolejnych wyzwań. To nowe zjawisko w Polsce, ale w następnych latach z pewnością będzie przybierać na sile.Decyzja o sprzedaży firmy wymaga przygotowania emocjonalnego - oddania dziecka w cudze ręce oraz przygotowania samej firmy.

Oczywiście, jest trochę łatwiej, jeśli właściciel może przekazać je następnemu pokoleniu. Jednak na polskim rynku są to raczej wyjątki niż reguła. Zazwyczaj nowe pokolenie ma zupełnie inny pomysł na rozwój zawodowy. Wtedy przedsiębiorcy, który chce spieniężyć kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat swojego dorobku, nie pozostaje nic innego, jak oddać - nie za darmo, ale za jak najbardziej korzystną cenę - firmę w dobre ręce. Pytanie, czyje?

[srodtytul]Poznaj swoje cele, czyli kiedy zostać emerytem [/srodtytul]

Wszystko zależy od profilu przedsiębiorstwa i celów właściciela. Jeśli szef firmy marzy o szybkiej emeryturze, a jego spółka jest już wiele lat na rynku, ma ugruntowaną pozycję, ale ograniczony potencjał wzrostu, to wówczas idealnym rozwiązaniem jest inwestor strategiczny. Taki inwestor, jeśli spółka mu się spodoba, zdejmie jej ciężar z ramion dotychczasowego przedsiębiorcy prawie z dnia na dzień. Natomiast jeśli do sprzedania jest spółka młoda, z dużym potencjałem wzrostu, to prawdopodobnie spodoba się inwestorom giełdowym lub finansowym, ale wtedy może to wymagać jeszcze kilkuletniego zaangażowania przedsiębiorcy.

Bez względu na wybór ścieżki, o sprzedaży należy zacząć myśleć z wyprzedzeniem. Pozwoli to lepiej zdefiniować własne cele, dostępne opcje oraz, co ważniejsze, dobrze firmę do transakcji przygotować. Zdefiniowanie celów w tym przypadku oznacza odpowiedź na proste pytanie - kiedy chce się przejść na emeryturę.

[srodtytul]Aaaaaby firma zyskała na wartości [/srodtytul]

Przygotowanie spółki do sprzedaży warto zacząć od rozdzielenia funkcji właścicielskich od zarządczych. Często firma bez względu na swój rozmiar jest przez przedsiębiorców bezpośrednio zarządzana strategicznie i operacyjnie. Może to zniechęcić potencjalnych inwestorów - jak bowiem zmotywować do dalszej pracy w zarządzie byłego właściciela, który właśnie zainkasował pokaźną sumę. Ale w przypadku giełdy inwestorzy lubią widzieć ojca wcześniejszych sukcesów nadal na miejscu kierowcy. Tak czy inaczej, celowe jest zatrudnienie profesjonalnego najemnego zarządu na jakiś czas przed transakcją. To pozwala na szybkie rozstanie ze spółką i właścicielem.

Warto również oddzielić od głównej działalności firmy biznesy poboczne - aktywa, mniejsze spółki, których profil działalności nie jest w żaden istotny sposób związany z główną działalnością firmy. Podczas życia zawodowego przedsiębiorcy często zdarzają się różne okazje do zrobienia biznesu i bywa, że firma obrasta wianuszkiem innych spółek, ziemi czy budynków. Przedsiębiorstwo obciążone balastem takich spółek córek może być potencjalnie mniej atrakcyjne dla nabywcy. Warto takie podmioty i aktywa przejąć bezpośrednio lub sprzedać przed rozpoczęciem głównej transakcji.

Niezbędne jest także wprowadzenie większej dyscypliny finansowej - między innymi oddzielenie kosztów przedsiębiorstwa od kosztów prywatnych. Celowe jest również przeprowadzenie audytu finansowego, który pozwoli na wyłapanie ewentualnych nieprawidłowości, które później mogą zaważyć negatywnie na wycenie naszego przedsiębiorstwa. Posiadanie i coroczne ponawianie audytu przez renomowaną firmę pomaga budować wiarygodność firmy i jej wyników finansowych. Celowe jest również wprowadzenie przejrzystości finansowej między spółkami, jeśli właściciel myśli o sprzedaży całej grupy kapitałowej.

Przygotowując firmę do sprzedaży, pamiętajmy, że inwestor (lub inwestorzy) kupują przyszłość. Dlatego warto poświęcić czas na przygotowanie wieloletnich prognoz finansowych na podstawie solidnych założeń i dobrze skonstruowanego strategicznego modelu finansowego. Możliwość przedstawienia historycznych budżetów i ich wykonanie jest także pozytywnie postrzegane przez potencjalnych inwestorów.

[srodtytul]Rozwój rzutem na taśmę [/srodtytul]

Wyżej wymienione czynniki pomagają w procesie sprzedaży firmy, potencjalnie nawet wpływają pozytywnie na jej wartość. Istotne jest jednak, aby przygotowania nie zdominowały bieżącego funkcjonowania i rozwoju firmy. Ponadto, przedsiębiorca często chciałby przed emeryturą wykonać istotny jakościowy skok, zakończyć działalność mocnym akcentem - dużym nowym kontraktem, udziałem w konsolidacji - wydarzeniem widocznym na rynku.

Zawsze również można pomyśleć o przejęciu. Można samodzielnie przejąć mniejszego konkurenta, można również większego przy wsparciu inwestora finansowego. Jeśli jesteśmy zdecydowani na sprzedaż firmy w drodze oferty publicznej, warto rozważyć wejście na perspektywiczny nowy rynek produktowy lub geograficzny, budując dalszy potencjał wzrostu, choć trzeba pamiętać, że inwestor strategiczny często preferuje firmy, które są skoncentrowane na jednym rynku lub produkcie. Te działania mają znaczenie zarówno z perspektywy własnej satysfakcji, ale mogą również wpłynąć na zainteresowanie inwestorów i możliwą do uzyskania wycenę firmy. Należy pamiętać, że taka decyzja niesie ze sobą również ryzyko niepowodzenia.

Warto zauważyć, że pójście ścieżkami rozwojowymi przy wsparciu kapitału z rynku giełdowego lub inwestora finansowego (private equity) przesuwa termin emerytury. Inwestorzy giełdowi nie lubią sytuacji, gdy właściciel chciałby w całości spieniężyć udziały podczas pierwszej oferty publicznej.

Proces wyjścia często trwa wiele lat, ale przy posiadaniu sprawnego zarządu rola przedsiębiorcy może dość szybko zacząć się ograniczać do bardziej pasywnej, tylko właścicielskiej. Z kolei inwestorzy finansowi będą najczęściej oczekiwać pełnego zaangażowania przedsiębiorcy przez cały okres ich inwestycji, następnie wspólnej sprzedaży. Wtedy sytuacja się znów powtarza i znów trzeba szukać nowego inwestora, który chciałby przejąć przedsiębiorstwo.

[srodtytul]Wespół zespół z doradcą [/srodtytul]

Po wielu latach samodzielnego prowadzenia biznesu, wielu przedsiębiorcom wydaje się naturalne, że również sami ten biznes sprzedadzą. Ponieważ tak naprawdę dopiero pierwsze pokolenie przedsiębiorców szykuje się do zmiany warty w biznesie, trudno bazować tylko na polskich doświadczeniach. Na świecie wielkie i średnie fortuny rodziły się i znikały już od bardzo dawna. Również od dawna wykształciły się ścieżki takich transakcji i instytucje je wspomagające.Specjaliści i doradcy finansowi zwani w przypadku największych - bankami inwestycyjnymi, a mniejszych - butikami inwestycyjnymi, nadzorują, pomagają i wspierają przedsiębiorcę w uzyskaniu jak najlepszej ceny.

Taka pomoc może dotyczyć wsparcia przy wyborze ścieżki sprzedaży - inwestor strategiczny, giełda, fundusz private equity - następnie wsparcia przy samej sprzedaży, ale także pozyskania finansowania na niezbędne inwestycje czy przygotowania firmy do transakcji. Doradcy mogą również pomóc w postawieniu "akcentu" - przejęciu konkurenta. Ponieważ doradcy regularnie wspierają inwestorów przy nabywaniu spółek, znają dobrze przeciwny punkt widzenia i są w stanie dobrze przygotować do tego firmę. Również pomagając w konstruowaniu dalszej strategii rozwoju i prognoz finansowych.

Niezmiernie ważne jest także wsparcie przez doradców samego procesu sprzedaży, co zmniejsza konieczność nadmiernego zaangażowania się zarządu spółki. W ramach procesu sprzedaży, doradca przygotowuje wiele dokumentów przedstawiających profil spółki i na ich podstawie prezentuje firmę gronu potencjalnych inwestorów. Nie bez znaczenia jest również bardziej metaforyczne niż rzeczywiste "trzymanie przedsiębiorcy za rękę" przy przechodzeniu przez trudny proces stawania się byłym właścicielem firmy.

Pamiętajmy, że decyzji o sprzedaży firmy nie da się podjąć i wprowadzić w życie z dnia na dzień.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów