Cło podniesione było już raz rok temu – wtedy, w ramach walki z deficytem handlowym w gospodarce Indii, cło na import tego kruszcu zostało podwojone, z 2 do 4 proc. Jak ocenia Bachhraj Bamalwa, prezes organizacji All India Gems and Jewellery Trade Federation (GJF), nowa wysokość cła prawdopodobnie wyniesie 6 proc. Bamalwa twierdzi, że takie działania rządu mogą przyczynić się do istotnego osłabienia popytu na złoto w Indiach. Jest to bardzo ważna kwestia na rynku złota, bowiem Indie jeszcze do 2011 r. były największym odbiorcą tego metalu na świecie (dopiero w 2012 roku prym pod tym względem przejęły Chiny). Spadek popytu na złoto w Indiach w poprzednim roku nie był jednak tylko kwestią podniesienia cła importowego, lecz przede wszystkim został spowodowany przez sytuację na rynkach walut – gwałtowne osłabienie się rupii indyjskiej sprawiło, że cena złota w Indiach znacząco wzrosła i stała się dla niektórych konsumentów ceną zaporową.
Niemniej według Bombay Bullion Association, po podwyższeniu cła w ub.r. import złota do Indii spadł o 40-45 proc. i w całym ubiegłym roku wyniósł 532 tony. Z kolei wspomniany szef GJF szacuje, że tegoroczny wzrost cła doprowadzi do spadku importu złota do Indii o kolejne 20-25 proc.