Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Paweł Grubiak, członek zarządu, Superfund TFI
Ceny ropy naftowej, zwłaszcza tej notowanej w USA, doświadczały kilkuprocentowych dziennych zmian, a środowy wzrost cen przekroczył 10 proc. Rozchwianie notowań to przede wszystkim efekt sprzecznych informacji napływających z Rosji, a dotyczących możliwego porozumienia tego kraju z kartelem OPEC w celu ograniczenia wydobycia ropy naftowej i wsparcia cen tego surowca. O ile początkowo rynek na te wypowiedzi reagował entuzjastycznie, o tyle ostatni tydzień pokazał, że wielu inwestorów w takie porozumienie nie wierzy. I trudno się im dziwić, ponieważ jego sens jest podawany w wątpliwość, zarówno od strony ekonomicznej, jak i politycznej. W tzw. międzyczasie pojawiły się także dane przypominające o dużej podaży ropy naftowej na globalnym rynku. W Stanach Zjednoczonych po raz kolejny znacząco wzrosły zapasy tego surowca, a w Rosji wydobycie ropy naftowej w minionych miesiącach się zwiększyło. Dodatkowo o pompowaniu coraz większych ilości ropy naftowej poinformował Irak, natomiast Iran po zniesieniu sankcji dynamicznie zwiększa produkcję i eksport tego surowca. W obliczu nadpodaży ropy naftowej na globalnym rynku i braku wyraźnych ruchów ograniczających jej produkcję, można oczekiwać, że jeszcze przez wiele miesięcy na rynku czarnego złota będzie panowała nierównowaga, a ceny będą utrzymywać się nisko.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sąd federalny uznał, że Donald Trump przekroczył swoje uprawnienia, nakładając globalne cła na podstawie ustawy IEEPA.
Dwa miesiące temu pisałem, że rynek biotechnologiczny ma za sobą trudny okres i że chyba tylko sukces może przemówić do wyobraźni inwestorów.
Jeszcze pół roku temu temat ceł praktycznie nie istniał w dyskusjach politycznych i przekazach medialnych.
RPP obniżyła stopy procentowe w maju, pierwszy raz od 19 miesięcy, czym zadowoliła nie tylko uczestników rynków finansowych.
W RPP głosy o powrocie do obniżania stóp w lipcu, a inwestorzy przygotowują się do tego, dokupując stałokuponowe obligacje.