Ceny ropy pozostaną niskie

Miniony tydzień nie przyniósł istotnych zmian na rynku ropy naftowej. Cena tego surowca poruszała się w konsolidacji, jednak jej charakterystyczną cechą w ostatnich dniach była wyjątkowo duża zmienność.

Publikacja: 06.02.2016 05:00

Paweł Grubiak, członek zarządu, Superfund TFI

Paweł Grubiak, członek zarządu, Superfund TFI

Foto: GG Parkiet

Ceny ropy naftowej, zwłaszcza tej notowanej w USA, doświadczały kilkuprocentowych dziennych zmian, a środowy wzrost cen przekroczył 10 proc. Rozchwianie notowań to przede wszystkim efekt sprzecznych informacji napływających z Rosji, a dotyczących możliwego porozumienia tego kraju z kartelem OPEC w celu ograniczenia wydobycia ropy naftowej i wsparcia cen tego surowca. O ile początkowo rynek na te wypowiedzi reagował entuzjastycznie, o tyle ostatni tydzień pokazał, że wielu inwestorów w takie porozumienie nie wierzy. I trudno się im dziwić, ponieważ jego sens jest podawany w wątpliwość, zarówno od strony ekonomicznej, jak i politycznej. W tzw. międzyczasie pojawiły się także dane przypominające o dużej podaży ropy naftowej na globalnym rynku. W Stanach Zjednoczonych po raz kolejny znacząco wzrosły zapasy tego surowca, a w Rosji wydobycie ropy naftowej w minionych miesiącach się zwiększyło. Dodatkowo o pompowaniu coraz większych ilości ropy naftowej poinformował Irak, natomiast Iran po zniesieniu sankcji dynamicznie zwiększa produkcję i eksport tego surowca. W obliczu nadpodaży ropy naftowej na globalnym rynku i braku wyraźnych ruchów ograniczających jej produkcję, można oczekiwać, że jeszcze przez wiele miesięcy na rynku czarnego złota będzie panowała nierównowaga, a ceny będą utrzymywać się nisko.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Komentarze
To nie koniec wojny handlowej
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Komentarze
Biotechnologie w dołku
Komentarze
Z popytem nie było problemu
Komentarze
Cła czy globalizacja?
Komentarze
Na co czeka RPP?
Komentarze
Gołębnik pozostaje otwarty