Krajowy rynek podążał za zmianami, które zachodziły na rynkach bazowych – a tam obserwowaliśmy wzrost wycen. Rentowność bunda spadała o 2 pkt, a treasuriesa – o 1 pkt. Po południu papiery serii OK0722 wyceniano na poziomie 0,07 proc., DS0725 – 0,71 proc., a DS1030 – 1,30 proc. Krajowy rynek długu pozostawał mocny mimo zaplanowanej na czwartek aukcji. W ramach regularnego przetargu Ministerstwo Finansów zaoferuje obligacje o maksymalnym nominale ustalonym na poziomie 6 mld zł. Poprzedni regularny przetarg odbył się pod koniec maja. Wówczas obligacje dwuletnie sprzedano z rentownością 0,55 proc., pięcioletnie – 0,91 proc., a dziesięcioletnie – 1,37 proc. Przeprowadzona pod koniec maja obniżka stóp procentowych wyraźnie wystromiła krzywą dochodowości. Inwestorzy poszukujący rentowności muszą więc spoglądać na dłuższe terminy zapadalności. Mimo raportowanej przez GUS inflacji spoglądają na nie przychylnie. Od 15 lipca, kiedy poznaliśmy odczyt inflacji bazowej za czerwiec (4,1 proc.), rentowność papierów serii DS1030 spadła o 5 punktów bazowych. Stabilizująco na rentowność obligacji działa rosnąca nadpłynność i aukcje odkupu obligacji przeprowadzane przez NBP. Jak podał w środę GUS, podaż pieniądza wzrosła w skali roku o ponad 18 proc. Jednocześnie bank centralny skupił już na rynku wtórnym obligacje o nominale prawie 103 mld zł, w tym obligacje skarbowe za prawie 52 mld zł i nieskarbowe za 51 mld zł. ¶