Michał Krajczewski, BM BNP Paribas: Czas na wyhamowanie hossy na GPW

WIG20 w najbliższych miesiącach może podążać w trendzie bocznym. Większe szanse na zwyżki ma sWIG80, który mierzy się z historycznymi szczytami – ocenia Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas Bank Polska.

Publikacja: 06.07.2023 18:37

Gościem Dariusza Wieczorka był Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM B

Gościem Dariusza Wieczorka był Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas Bank Polska. Fot. mat. prasowe

Foto: parkiet.com

WIG20 w połowie czerwca wybił się ponad 2100 pkt, osiągając lokalny szczyt, ale ostatnio obserwujemy korektę. Co podpowiada analiza techniczna?

Jesteśmy w dosyć kluczowym momencie w krótkim terminie. Indeksy są w drugiej części trendu wzrostowego, rozpoczętego jesienią 2022 r. Dodatkowo WIG20 broni się na wsparciu w okolicach 2000 pkt, od którego dwa razy odbijał w czerwcu, a w drugiej połowie maja wyrysował na tym poziomie lokalny szczyt. Jest to więc poziom respektowany przez rynek. Na ten moment, po wyraźnych wzrostach WIG20 w ramach nowej hossy od października, spodziewamy się raczej uspokojenia i trendu bocznego w ramach 2000–2100 pkt. Przy ewentualnie negatywnym scenariuszu wsparcie 1900 pkt nie negowałoby szerszej konsolidacji. Dopiero spadek poniżej 1900 pkt, czyli szczytu z początku roku, popsułby obraz polskich dużych spółek. WIG20 był silny na tle rynków emerging markets i rozwiniętych. Po tym pokazie siły realizacja zysków w krótkim terminie jest prawdopodobna.

A w dłuższym terminie, czy hossa może się utrzymać w drugiej połowie roku?

Czynniki fundamentalne są ku temu sprzyjające. Mimo już dość mocnych wzrostów wskaźniki wyceny takie jak C/Z czy C/WK są na naszym rynku niskie, szczególnie w porównaniu z innymi rynkami czy tymi historycznymi. Jesteśmy bliżej historycznych średnich, ale to też nie są poziomy, które dotąd zapowiadały szczyt. Wyceny w długim terminie są nadal atrakcyjne. Co do koniunktury ekonomicznej w naszym kraju, to dane za I i pewnie II kwartał będą słabe, ale oczekuje się, że koniunktura w II półroczu, a tym bardziej w przyszłym roku, ma się poprawiać. A to będzie jednak dobre tło dla zyskowności spółek. Napływy na rynek były w ubiegłym roku słabe, mieliśmy ogólne spowolnienie. Teraz odpływy z funduszy akcji skończyły się, choć napływów jeszcze nie ma. Coraz lepsze historycznie wyniki, a także aspekty techniczne i fundamentalne raczej skłaniają do wpłat do TFI, co też będzie wsparciem dla naszego rynku.

mWIG40 ostatnio pokazuje siłę. Ma szansę na trwałe wybicie lokalnego szczytu?

Na początku roku to WIG20 był silniejszy, później wykazał się też w kwietniu i maju. Pomiędzy tymi okresami moc pokazał sWIG80, a teraz najlepiej wygląda sytuacja techniczna mWIG40, jakby wbrew temu, co dzieje się z WIG20. W marcu czy na początku kwietnia, gdy pojawiła się korekta na WIG20 w ślad za tym, co było za granicą, spadki były większe niż w przypadku mWIG40. Mamy ładny kanał wzrostowy na mWIG40, teraz atakuje on szczyt z kwietnia przy 4860 pkt. Widać lekkie zatrzymanie, ale pokonanie oporu będzie czytelnym sygnałem do kontynuacji wzrostów.

sWIG80 próbował ostatnio pobić historyczny szczyt. Kiedy może sobie z tym poradzić?

sWIG80 rozpędził się wcześniej niż inne indeksy, a teraz odpoczywa przy historycznych szczytach. Z marszu tego oporu możemy nie pokonać, ale historycznym wskaźnikiem zakończenia hossy sWIG80 były zawsze wskazania na wykresie tygodniowym. Tych sygnałów jeszcze nie mamy, więc po zebraniu sił przy wsparciu możemy mieć kolejną falę hossy. W przypadku małych spółek główną rolę grają te same czynniki fundamentalne jak w dużych – wyceny są atrakcyjne, a sytuacja gospodarcza ma się w kolejnych kwartałach poprawiać. Większe znaczenie mają napływy do funduszy. Ich wzrost zwiększałby szansę kontynuacji hossy.

Co o sytuacji GPW mówi wasz model?

Jest to wskaźnik dla naszego rynku, w którym pod uwagę bierzemy kilka fundamentalnych czy wycenowych wskaźników. To model pomagający nam opisywać sytuację WIG. Historycznie dno wskaźnika zbiegało się z dnem WIG i podobnie odwrócenie ze szczytu zbiegało się ze spadkami WIG. Publikujemy ten wykres w cyklu miesięcznym. Model wskazuje na pierwsze zatrzymanie w cyklu miesięcznym od września ub.r. Był to wówczas pierwszy miesiąc, gdy wskaźnik zaczął odbijać, i to zbiegło się z dnem ubiegłorocznych spadków. Teraz, po serii wzrostów, mamy zatrzymanie, co może sugerować nadejście korekty czy lekkiego schłodzenia na rynkach. Nie jest to sygnał końca hossy czy jej odwołania, raczej zatrzymania wzrostów.

Na koniec WIG-nieruchomości, najlepszy sektorowy indeks w tym roku. W środę sięgał nawet 3650 pkt, czyli najwyżej od połowy 2008 r. Sprzyjają mu fundamenty?

Siła sektora nieruchomości jest pewnym zaskoczeniem. Z drugiej strony program kredytu na 2 proc., zatrzymanie wzrostu stóp procentowych pomagały. Dobrze wygląda też WIG-budwnictwo, przy czym tam ponad 50 proc. zajmuje Budimex, więc nie jest tak zdywersyfikowany. Widzimy drugi kwartał z rzędu zdecydowanej poprawy sprzedaży mieszkań. Na wykresie nastąpiło wybicie z kanału wzrostowego na fali publikacji przez spółki danych za II kwartał, które zaskoczyły pozytywnie. Program kredytu na 2 proc. będzie sprzyjać popytowi, a deweloperzy są przygotowani, by mieszkania w tym programie były gotowe. Co więcej, w trudnym pod względem sprzedaży okresie nie mieliśmy do czynienia z jakimiś spadkami cen mieszkań, a teraz mogą one wrócić do wzrostów. Mamy stabilizację, jeśli chodzi o inflację kosztów budowy, co powinno sprzyjać marżom. Warto zauważyć, że indeks sektora nieruchomości wyprzedził poprawę, bo zyskuje od końca zeszłego roku, gdy dane o sprzedaży były jeszcze słabe. Tak mocne wybicie w krótkim terminie wyczerpuje potencjał do zwyżki. W połowie kwietnia mieliśmy podobną sytuację, nastąpiło wybicie ponad kanał, po czym indeks się cofnął. W szerszym horyzoncie jest to jednak czytelny sygnał do kontynuacji hossy. paan

Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Nasz rynek pozostaje atrakcyjny, ale...
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
GPW i rajd św. Mikołaja. Czy to może się udać?
Inwestycje
Co dalej z WIG20? Czy zbliża się moment korekty spadkowej?
Inwestycje
Ropa naftowa szuka pretekstu do ruchu w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje
O tym huczy cała Wall Street. Jak Saylor zahipnotyzował inwestorów?
Inwestycje
Wall Street i geopolityka kluczowe dla GPW