Kontrakt terminowy (futures contract) jest zaliczany do grona instrumentów pochodnych, zwanych także derywatami (derivatives). Słowo "pochodne" oznacza, że jest to instrument, którego istnienie zależy od innego aktywu (instrumentu bazowego). Mogą nimi być np. akcje spółek, indeksy giełdowe, kursy walut, towary oraz stopy procentowe. Książkowa definicja kontraktu terminowego mówi, że jest to umowa kupna lub sprzedaży określonych aktywów, w określonym czasie, po określonej cenie.

Kontrakty terminowe na GPW

Na Giełdzie Papierów Wartościowych notowane są kontrakty na akcje spółek, indeksy giełdowe oraz kursy walut. Handel nimi odbywa się między godziną 9 a 16.20. Inwestor, który chce zawierać transakcje na rynku terminowym, musi posiadać rachunek maklerski oraz nadawany przez Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych NIK (numer identyfikacyjny klienta). O wydanie NIK-u można wnioskować za pośrednictwem własnego biura maklerskiego. Jeżeli posiadamy już rachunek i przypisany NIK, wystarczy przelać pieniądze i rozpocząć działalność na tym rynku. Największym zainteresowaniem inwestorów cieszą się pochodne na indeks WIG20. Coraz większą płynność można także odnotować na kontraktach akcyjnych. Najgorzej natomiast wiedzie się kontraktom terminowym na kursy walut, choć można tu oczekiwać powolnego wzrostu zainteresowania. Do końca 2003 roku tylko w tym przypadku obowiązywała konieczność płacenia podatku od zysku, przy czym towarzyszyły temu pewne niejasności, co zniechęcało wielu potencjalnych inwestorów. Z rozpoczęciem tego roku podatek obowiązuje wszystkie inwestycje i inwestor nie powinien się już nim zbytnio martwić, gdyż potrzebne obliczenia na koniec roku powinno dokonać za niego biuro maklerskie.

Korzyści kontra ryzyko dużych strat

Zanim zaczniemy inwestować w kontrakty terminowe, powinniśmy wcześniej zapoznać się z ich istotą, zasadami obrotu i rozliczania. Warto bowiem wiedzieć, że w ich przypadku zmiany na rachunku mają zazwyczaj znacznie większy rozmiar niż w przypadku instrumentów bazowych (akcji, indeksów, walut). Dość łatwo w kilka dni zarobić kilkadziesiąt procent, ale równie łatwo w ciągu kilku sesji stracić całą zainwestowaną kwotę (w skrajnych przypadkach nawet więcej). Ryzyko strat jest tu wielokrotnie większe niż przy wspomnianych instrumentach bazowych. Z drugiej strony, korzyści finansowe, jakie może nieść ze sobą inwestowanie w kontrakty terminowe, sprawia, że instrumenty te cieszą się wśród polskich inwestorów bardzo dużym zainteresowaniem.