Analitycy są zgodni, że jest to dobry moment, żeby część oszczędności ulokować w akcjach lub funduszach akcji, ponieważ na rynku jest tanio. Jednak wiele osób nie wie, jak zabrać się do inwestowania w akcje tak, aby nie narażać swoich oszczędności na zbyt wysokie ryzyko, a swoich nerwów nie wystawiać na próbę. Dlatego poprosiliśmy ekspertów o rady dla początkujących inwestorów.
Określ horyzont inwestycji
Zdaniem analityków zanim rozpoczniemy lokować pieniądze na giełdzie – czy to samodzielnie, czy przez fundusze akcji – powinniśmy najpierw określić horyzont inwestycji. To pomoże ustalić, jaką część naszych oszczędności będzie można przeznaczyć na ryzykowne inwestycje. Zasada jest taka, że na im dłużej planujemy zamrozić środki, tym udział akcji oraz innych ryzykownych instrumentów finansowych w portfelu może być większy, ponieważ wraz z upływem czasu maleje ryzyko strat. To ryzyko można jeszcze bardziej ograniczyć, jeśli będziemy inwestować transzami, czyli np. co kwartał wpłacać założoną część środków przeznaczonych na inwestycje w akcje, np. po 1,5 tys. zł.
Ale zanim ulokujemy nasze oszczędności na giełdzie, musimy być pewni, że tych pieniędzy nie będziemy potrzebować przez najbliższe lata. Co więcej, dobrze jest mieć oszczędności na tzw. czarną godzinę, po które zawsze będzie można sięgnąć w razie nagłej potrzeby, np. kiedy stracimy pracę lub zepsuje się nam samochód. Najlepiej, żeby była to sześciokrotność miesięcznych wydatków. Te pieniądze powinny być łatwo dostępne i bezpiecznie ulokowane: w funduszu pieniężnym lub na koncie oszczędnościowym.
– Świadomość, że pieniądze na trudne chwile ulokowane są bezpiecznie, uczyni z nas dużo lepszych inwestorów, gdyż pozwoli ze spokojem śledzić stan innych inwestycji – wyjaśnia Marcin Iwuć, dyrektor marketingu z ING TFI.
Dobrym rozwiązaniem dla mniej doświadczonych inwestorów, którzy część środków planują ulokować na giełdzie, są fundusze akcji. Można do nich wpłacać nawet niewielkie kwoty: 100–200 zł, za które nabywamy odpowiednie udziały w portfelu funduszu, w którym znajduje się duża liczba wyselekcjonowanych przez zarządzających akcji. Taki dobrze zróżnicowany portfel funduszu ogranicza ryzyko tego, że kłopoty jednej spółki (spadek jej kursu) narażą inwestorów na duże straty. W przypadku indywidualnego inwestowania na giełdzie trudno będzie nam samodzielnie rozłożyć ryzyko na dużą ilość spółek.