Fundusze zagraniczne dostępne na polskim rynku pozwalają na inwestowanie w akcje spółek i obligacje z najdalszych zakątków świata. Zarządzają nimi tak znane na świecie firmy inwestycyjne, jak m.in: BlackRock, Franklin Templeton, Fidelity Worldwide Investment czy Schroders. W sumie na naszym rynku dostępnych jest już ponad 500 zagranicznych funduszy – według danych Analiz Online. Można je kupić u doradców finansowych, w bankach czy domach maklerskich, oferują je m.in.: Open Finance, DI Xelion, Expander Advisors, Investment Fund Management; a także takie banki jak m.in.: Alior Bank, Bank Zachodni WBK, Bank BPH, Citi Handlowy, Deutsche Bank, Raiffeisen Polbank, BNP Paribas czy BRE Bank (w ramach bankowości prywatnej).
Można je również nabyć pośrednio – w ramach produktów inwestycyjno-ubezpieczeniowych oferowanych przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Zaletą bezpośredniego zakupu funduszy u dystrybutorów są niższe koszty niż u ubezpieczycieli. Jednak mankamentem jest wymóg wniesienia do funduszu wysokiej pierwszej wpłaty (np. 5 tys. dolarów lub 4 tys. euro).
Szeroki wybór funduszy
Najpowszechniejszym kanałem dystrybucji funduszy zagranicznych w Polsce są firmy ubezpieczeniowe, które na ich bazie tworzą produkty inwestycyjno-ubezpieczeniowe (ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe – UFK). Aby kupić taki fundusz (UFK), trzeba przystąpić do kilkuletniego programu ubezpieczeniowo-inwestycyjnego. Jednak trzeba podkreślić, że tego typu programy są kosztowne. Ubezpieczyciele pobierają opłaty administracyjne za zarządzanie czy za rezygnację z inwestycji przed upływem określonego okresu (np. 10 lat).
Plusem takiego rozwiązania jest bardzo szeroki wybór funduszy zagranicznych, jak również niska wysokość poszczególnych wpłat do danego funduszu (np. 200 zł). W trakcie trwania polisy inwestor nie musi też odprowadzać 19-proc. podatku od zysków kapitałowych.
Jednak zanim podejmiemy decyzję o zainwestowaniu w taki produkt, powinniśmy bardzo dokładnie prześledzić wszelkie opłaty. W przyszłym roku pomoże nam w tym karta produktu, którą udostępnią firmy ubezpieczeniowe, a w której w sposób zrozumiały dla przeciętnego klienta będą podane wszystkie koszty. Przystępując do danego programu inwestycyjnego, trzeba również się zastanowić, na jak długo możemy zamrozić nasze oszczędności lub (jeśli to program ze składką regularną) systematycznie wpłacać zadeklarowane kwoty.