Przyszły rok będzie lepszy dla małych spółek

Parkiet tv | Krzysztof Radojewski: mniejsze firmy bardziej odczuwają wzrost kosztów

Publikacja: 19.09.2017 06:00

Gościem Andrzeja Steca w poniedziałkowym programie Parkiet TV był Krzysztof Radojewski, dyrektor Dep

Gościem Andrzeja Steca w poniedziałkowym programie Parkiet TV był Krzysztof Radojewski, dyrektor Departamentu Analiz Rynkowych w Noble Securities.

Foto: Archiwum

Indeks WIG małymi krokami zbliża się do historycznego poziomu z 2007 r. Jest szansa na nowy rekord w najbliższym czasie?

Jak najbardziej. Łatwo zauważyć, że motorem wzrostu na naszym rynku w ostatnich kwartałach są duże spółki. Sytuacja w tym obszarze rynku jest bardzo dobra. Wsparciem wciąż są napływy od inwestorów z zagranicy. Wydaje się, że te kilka procent zwyżki, których brakuje do rekordu, powinno zostać osiągnięte.

Jest szansa, że ten nowy historyczny rekord wywoła kolejną falę hossy na warszawskim parkiecie?

Jeśli przebijemy ten poziom, spodziewam się, że nastąpi starcie sił rynkowych, czyli popytu z podażą. Niektórzy uważają jednak, że ten ostatni szczyt będzie poziomem blokującym dalsze zwyżki. O tym, co będzie dalej, zdecyduje siła, z jaką WIG ustanowi nowy historyczny rekord.

Czy wzrost indeksu WIG jest poparty solidnymi fundamentami gospodarki?

Tak. Fundamenty polskiej gospodarki są dobre. Wzrost gospodarczy w ubiegłych kwartałach tego roku oscyluje wokół 4 proc. i podobnie powinno być na koniec roku. Wzrost jest w tej chwili napędzany głównie konsumpcją prywatną, natomiast jeśli chodzi o inwestycje, to jest słabiej. Wydaje się, że w kolejnym roku inwestycje przejmą pałeczkę i pojawi się dodatkowy impuls z tej strony. Widać to choćby po rewizjach prognoz na przyszły rok. Kilka dni temu agencja Moody's podniosła prognozy dla polskiego PKB na przyszły rok o około 0,4 pkt proc. Widać więc, że fundamenty się poprawiają. Jeśli chodzi o segmenty, to wiadomo, że najłatwiej jest poradzić sobie na rynku największym firmom. Tym bardziej w tej chwili, gdy doświadczamy rosnących kosztów pracy oraz cen surowców. Ponieważ w WIG20 silną reprezentację mają spółki surowcowe, to rosnące ceny surowców przekładają się na wyniki spółek, które są coraz lepsze. Można powiedzieć, że z wyjątkiem banków, które mają wysoką bazę wyników zeszłorocznych, pozostałe sektory radzą sobie całkiem nieźle. Z kolei zwyżki wycen nie są przypadkowe i mają pokrycie w fundamentach.

Ale na warszawskim parkiecie są też mniejsze spółki, których notowania nie są już tak silne. A przecież fundamenty powinny sprzyjać także tej grupie.

Dla małych spółek I półrocze okazało się jednak negatywnie zaskakujące. Zwłaszcza jeśli chodzi o koszty pracy czy materiałów. Widać, że mniejsze firmy mają problemy z przerzuceniem tego na swoich klientów i te wyniki, z pewnymi wyjątkami, są jednak pod presją. Myślę, że sytuacja na małych spółkach po części wynika z fundamentów. Jeszcze kilka miesięcy temu oczekiwano, że te przedsiębiorstwa będą poprawiać wyniki. Wiele zależeć będzie od tego, w jakim stopniu uda im się przerzucić rosnące koszty na klienta. To będzie decydowało o wynikach kolejnych kwartałów i przyszłego roku. Rosnące koszty zatrudnienia i surowców będą musiały znaleźć odzwierciedlenie w zwyżce cen, czyli inflacja będzie się zwiększała. Wówczas wyniki zaczną się poprawiać, inwestorzy to dostrzegą i kapitał powróci do tej klasy aktywów.

Kiedy to może nastąpić?

W tym roku fundamenty małych spółek są trudne, notowania są pod presją, a fundusze inwestujące w tę klasę aktywów, czyli małe i średnie spółki, borykają się z umorzeniami. To powoduje, że muszą sprzedawać walory tych firm i w konsekwencji kursy dalej spadają. Taka sytuacja może się utrzymać przez dłuższy czas, pewnie przez kilka miesięcy. Oczekuję, że przyszły rok będzie jednak zdecydowanie lepszy, jeśli chodzi o mniejsze spółki.

Myśląc fundamentalnie, jakie są w tej chwili czynniki ryzyka dla krajowego rynku akcji?

Takie negatywne czynniki często przychodzą z zewnątrz. Na rynku amerykańskim mamy bardzo zaawansowaną hossę. W historii notowań tylko jeden okres zwyżek trwał dłużej. Na razie sytuacja fundamentalna na tym rynku też wydaje się w porządku. Jeśli chodzi o rynki rozwijające się, to sytuacja też jest stabilna. Ceny surowców wspierają wyniki tych gospodarek. Oprócz tego poprawia się konsumpcja. Od tej strony sytuacja wygląda więc dobrze, ale zawsze może pojawić się jakiś szok. Kilka kwartałów temu mówiło się o pęknięciu bańki na rynku nieruchomości w Chinach oraz że obserwuje się tam duży odpływ kapitału. Sytuacja się uspokoiła, jednak z szokami zewnętrznymi zawsze jest tak, że przychodzą nieoczekiwanie. Z jednej strony Fed zacznie odbierać płynność z rynków poprzez sprzedaż obligacji, które posiada na bilansie, ale z drugiej strony Europejski Bank Centralny i Bank Japonii w dalszym ciągu dostarczają płynność. Także sytuacja jest jak na razie pod kontrolą, a szoki zewnętrzne ciężko przewidzieć.

Co powinno być ważne dla inwestora który kieruje się analizą fundamentalną i szuka perełki na GPW?

Jaka jest bieżąca sytuacja oraz wyniki spółek, każdy widzi i można powiedzieć, że jest to uwzględnione w cenach. Natomiast najtrudniejsza jest próba odpowiedzi na pytanie, jak będzie w kolejnych kwartałach. Jeśli popatrzeć na to, dlaczego kursy spółek rosną, to jest to głównie pochodną fundamentów, czyli poprawiających się wyników finansowych, zwiększających się przepływów pieniężnych czy rosnących dywidend. To jest główny czynnik, który decyduje, że kapitalizacje spółek się poprawiają. Z kolei bieżące wyniki firm oraz całe otoczenie makroekonomiczne, które mamy, czyli stabilna sytuacja krajowa, rosnąca konsumpcja, spadające bezrobocie, są czynnikami, które trzeba brać pod uwagę w analizie fundamentalnej. W gospodarce mamy stabilną sytuację, bezrobocie spada, pensje rosną, z drugiej strony spółki odczuwają presję kosztową, którą muszą przerzucać na odbiorców. Jeśli spojrzeć z punktu widzenia analizy fundamentalnej, trzeba te procesy zaimplementować w analizie i odpowiedzieć sobie na pytanie: które spółki w tym otoczeniu będą w dalszym ciągu poprawiać wyniki. I to jest klucz do sukcesu. PAAN

Inwestycje
Trzy warstwy regulacji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
Jak przeprowadzić spółkę przez spór korporacyjny?
Inwestycje
Porozumienia akcjonariuszy w spółkach publicznych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje
Unikanie sporów potransakcyjnych