Rynek opcji na giełdzie w Warszawie istnieje tylko w teorii czy też w praktyce? Dlaczego nasz rynek opcji nie rozwinął się jeszcze tak dobrze, jak inne tego typu rynki w innych krajach? Co można zrobić, aby to zmienić?
Opcje są jednym z bardziej skomplikowanych instrumentów finansowych stosowanych na giełdach, mimo to na rynkach zachodnich są bardzo popularnym instrumentem wykorzystywanym każdego dnia zarówno przez profesjonalnych zarządzających, jak i inwestorów indywidualnych jako podstawa zarządzania ryzykiem dużych i małych portfeli inwestycyjnych. Niestety, małe doświadczenie w wykorzystywaniu opcji w Polsce nie tylko przez inwestorów indywidualnych, ale również zarządzających, brokerów i innych uczestników rynku skutkuje tym, że handel opcjami jeszcze się nie rozwinął na naszym parkiecie. Aby podążać za światowym trendem, nasi zarządzający powinni sięgać po opcje, by ograniczać ryzyko, zmniejszać zmienność lub zwiększać stopy zwrotu z portfeli inwestycyjnych, które mogą się okazać znacznie korzystniejsze niż stopy zwrotu wypracowane na portfelach budowanych na dotychczasowych zasadach inwestowania.
Przyjęło się, że kontrakty terminowe to instrumenty wykorzystywane głównie przez inwestorów indywidualnych. Czy opcje to także instrumenty dla nich?
W Polsce na opcjach inwestorzy indywidualni generują ponad 50 proc. obrotu. Na świecie handel odbywa się głównie przez instytucje finansowe. Niemniej jednak, charakterystyka tych instrumentów pozwala inwestorom indywidualnym wykorzystywać opcje np. do zabezpieczania portfeli inwestycyjnych czy handlu kierunkowego (inwestują pod wzrost lub spadek instrumentu bazowego).
Jakie są główne zalety opcji, a jakie zagrożenia? Na co trzeba przede wszystkim uważać?