Proste, przejrzyste i dopasowane do oczekiwań

Przyszłością są konta dostosowane do indywidualnych potrzeb klienta, choć na razie na naszym rynku są tylko dwie tego typu propozycje. Standardem stają się proste oferty składające się z rachunku uniwersalnego dla VIP i dla młodych. Do tego dochodzi narzucony przez ustawodawcę podstawowy rachunek płatniczy i czasem konto 500+.

Upraszczanie ofert zaczęło się ponad dwa lata temu. Pionierami były Getin Bank, BOŚ, Bank Millennium i mBank (który kolejne zmiany w swojej ofercie wprowadzi od lutego 2019 r.). Tropem tym poszły kolejne instytucje. W ubiegłym roku ofertę kont zredukowały Pekao i Eurobank. Teraz większość ma, tak jak Credit Agricole, konto podstawowe dla VIP, dla dzieci i dla młodzieży. Ale niektóre instytucje, tak jak BOŚ, oferują tyko dwa rachunki: dla wszystkich i dla VIP.

Jedno zamiast kilku

Pekao prawie od roku oferuje uniwersalne Konto Przekorzystne z kartą wielowalutową. Zastąpiło ono cztery stare Eurokonta: Intro, Kieszonkowe, Mobilne i Aktywne Plus.

Konto Przekorzystne jest przeznaczone dla szerokiego grona klientów o różnych wymaganiach. Jego prowadzenie jest bezpłatne, jeżeli w poprzednim miesiącu wpływy na konto wyniosły co najmniej 500 zł i klient przeprowadził przynajmniej jedną transakcję bezgotówkową kartą debetową lub PeoPay. Warunki nie są więc wygórowane. Jeśli się ich nie spełni, bank pobierze 6 zł.

Co ważne, zwolnienie z opłaty za prowadzenie konta oznacza, że nie musimy też płacić 3 zł za kartę i mamy prawo do dwóch darmowych wypłat z obcych bankomatów. Pozostałe wypłaty, zarówno w kraju, jak i za granicą, będą kosztowały po 2 proc., minimum 5 zł. Korzystania z obcych maszyn można jednak łatwo uniknąć, przynajmniej w Polsce, gdyż Pekao dysponuje dużą siecią własnych bankomatów.

W połowie ubiegłego roku ofertę uprościł i uatrakcyjnił Eurobank. Zrezygnował z konta Active, Prestige i Konta na co dzień. Dawną ofertę zastąpiło darmowe Konto W Pełni z 5-proc. moneybackiem (do 60 zł miesięcznie) przy płatnościach kartą za wydatki na rozrywkę, sport, urodę i rekreację.

Eurobank nie pobiera opłat za wszystkie podstawowe czynności, czyli prowadzenie konta, przelewy przez internet, zlecenia stałe. Niedogodnością może być tylko konieczność wydania kartą łącznie 400 zł miesięcznie, jeśli chce się uniknąć opłaty w wysokości 4,9 zł.

Poza tym Eurobank, podobnie jak mBank, nie pobiera opłaty za skorzystanie z obcego bankomatu tylko wtedy, gdy klient podejmuje jednorazowo więcej niż 100 zł. W przeciwnym razie operacja kosztuje 1,9 zł. Opłaty tej można wprawdzie uniknąć, gdy wybierze się kartę Mastercard Debit Prestige zamiast Visy, ale wtedy obsługa plastiku kosztuje 8 zł miesięcznie. Zaletą obu kart jest możliwość podłączenia ich do konta walutowego.

PARKIET

Od lutego tego roku uproszczona oferta dla indywidualnych klientów pojawi się w mBanku. Będą to dwa nowe rachunki: eKonto możliwości i eKonto osobiste. Pierwszy kierowany jest do młodzieży (od 13. do 18. roku życia), drugi dla klientów pełnoletnich. Ich prowadzenie ma być bezwarunkowo bezpłatne. W eKoncie standard pojawia się opłata warunkowa za kartę (7 zł miesięcznie). Żeby jej uniknąć, trzeba wykonać jedną dowolną transakcję kartą. W młodzieżowej wersji konta dostępne są darmowe wypłaty z bankomatów w kraju i trzy wypłaty za granicą. W wersji dla dorosłych za darmo są wypłaty powyżej 100 zł (w przypadku mniejszych kwot – 1,30 zł).

Swoją ofertę już jakiś czas temu zmienił bank PKO BP. Ma teraz dwa rachunki uniwersalne: Konto za Zero i Konto bez Granic, trzy przeznaczone dla młodych klientów i dwa dla zamożnych.

Konto za Zero jest bezpłatne wtedy, gdy klient ma do niego kartę debetową. W przeciwnym razie kosztuje 8 zł miesięcznie. Karta nic nie kosztuje, jeżeli wartość transakcji bezgotówkowych kartą debetową lub BLIK-iem wynosi co najmniej 300 zł miesięcznie. Klienci PKO BP muszą płacić za korzystanie z obcych bankomatów (3 proc., nie mniej niż 5 zł), ale sieć bankomatów własnych PKO BP jest tak rozbudowana, że wypłat z obcych maszyn można łatwo uniknąć.

Dla każdego to, co lubi

Oczekiwania klientów banków są bardzo różne. Jedni płacą gotówką, więc cenią sobie dostęp do darmowych bankomatów, inni gotówki używają niechętnie, zatem szczególną wagę przywiązują do atrakcyjnej karty płatniczej. Przybywa też użytkowników bankowości mobilnej, dla których najważniejsze są przejrzyste aplikacje na smartfony. Z kolei osoby często podróżujące cenią sobie darmowe podejmowanie gotówki na całym świecie.

Santander (do niedawna BZ WBK) i Alior Bank jako pierwsze postawiły więc na konta, do których dodatkowe usługi można samodzielnie zmieniać i dopasowywać do bieżących potrzeb. Santander utworzył Konto Jakie Chcę z Kartą Dopasowaną Visa lub Mastercard z opcją wielowalutową, a Alior Konto Jakże Osobiste.

Wersja podstawowa i dodatkowe pakiety

Konto Jakie Chcę prowadzone jest za darmo, nie płaci się również za przelewy przez internet (nawet ekspresowe), za zlecenia stałe i podejmowanie pieniędzy z obcych bankomatów BLIK-iem. Darmowa może być również karta, jeżeli przeprowadzi się pięć płatności bezgotówkowych w miesiącu (w przeciwnym razie 3 zł). Alior Bank stawia trochę trudniejsze warunki. Za Konto Jakże Osobiste nie zapłaci się, jeżeli wpływy na konto będą wynosiły co najmniej 1,5 tys. zł miesięcznie.

Do obu rachunków można dobierać odpowiednie pakiety. Na przykład można wykupić abonament pozwalający na korzystanie bez dodatkowych opłat ze wszystkich bankomatów w Polsce lub z bankomatów spoza sieci zarówno w Polsce, jak i za granicą. W Alior Banku pakiet taki kosztuje 3,5 zł miesięcznie, w Santanderze 7 zł w przypadku płatności krajowych i 9 zł w przypadku zagranicznych (w ramach promocji pakiet wielowalutowy do 31 marca jest darmowy).

Alior oferuje jeszcze dziewięć innych pakietów: atrakcyjne konto oszczędnościowe ze stawką 3 proc. w skali roku, limit kredytowy bez odsetek przez 10 dni, ubezpieczenie w podróży, pakiet assistance, natychmiastowe przelewy. Natomiast Santander dodatkowo nagradza podwyższonym oprocentowaniem osoby, które włączą regularne oszczędzanie na Koncie Systematycznym. Standardowe odsetki wynoszą 1,5 proc., ale do 29 czerwca bank płaci 2,7 proc.

Dla młodych i najmłodszych

Banki, niezależnie od tego czy upraszczają oferty, czy tworzą konta na miarę, stawiają na młodych. Coraz więcej jest zatem rachunków z bonusami dla młodzieży i nastolatków, a coraz mniej dla seniorów; specjalnym kontem dla tych drugich jest jedynie Pocztowe Konto Aktywny Nestor.

Od lat najszerszą ofertę dla najmłodszych ma PKO BP: PKO Konto Dziecka, PKO Konto Pierwsze i PKO Konto dla Młodych. Zaletą Konta Dziecka jest, poza jego walorami edukacyjnymi i brakiem opłat, oprocentowanie w wysokości 2,5 proc. w skali roku (wkład do 2,5 tys. zł). Odrębne konta są przeznaczone dla nastolatków (od 13 do 17 lat) oraz dla młodzieży (od 18 do 26 lat). Oba są bezpłatne. Natomiast karta do PKO Konta Pierwszego będzie darmowa wtedy, gdy klient wykona kartą lub BLIK-iem minimum dwie transakcje bezgotówkowe miesięcznie. W przeciwnym razie bank potrąci z konta 3,9 zł.

Młodzi ludzie, którzy otworzą w PKO BP Pierwsze Konto Oszczędnościowe, mogą liczyć na stosunkowo niezłe odsetki w wysokości 2 proc. rocznie (oszczędności do 10 tys. zł). Dodatkowe 0,5 pkt proc. można dostać za systematyczne wpłaty (minimum 20 zł miesięcznie, nie więcej niż 1 tys. zł) oraz za brak wypłat przez trzy miesiące. Większe wymagania PKO BP stawia właścicielom PKO Konta dla Młodych. Karta do tego rachunku będzie darmowa po zrealizowaniu przynajmniej czterech transakcji bezgotówkowych miesięcznie (standardowa opłata to 5 zł). Ale karta jest wielowalutowa.

Bez standardowych opłat

PKO BP jest jedynym bankiem, który przygotował ofertę dla dzieci do 13 lat. Pozostałe mają rachunki tylko dla klientów powyżej tej granicy wiekowej.

W mBanku młody człowiek (od 13. do 24. roku życia) może założyć darmowe eKonto m ze stałą 10-proc. zniżką do Cinema City (zakup biletów i przekąsek). Bank Millennium proponuje Konto 360° Junior, Credit Agricole – Konto Dla Ciebie Go!, Eurobank – Konto Junior, a Nest Bank – Nest Konto Samodzielne.

Jeszcze więcej jest ofert dla osób od 18 do 26 lat. Bywa, że konta nie mają odrębnych nazw, ale młodzi są zwolnieni ze standardowych opłat (tak jest np. w Alior Banku i Santanderze).

Nowym trendem są dodatkowe pozafinansowe korzyści, jakie oferuje Pekao SA. Jest to program OK, GO!, w którym można zdobyć wiedzę z zakresu biznesu i finansów, efektywności osobistej, marketingu i sprzedaży, zarządzania, przywództwa lub strategii; do wyboru jest 30 modułów szkoleniowych. ¶

To samo konto, różne usługi

Banki zrezygnowały z przygotowywania wielu kont dla różnych grup klientów. Uznały, że w ich ofertach nie jest już potrzebne odrębne konto dla klienta aktywnego, mobilnego, ceniącego prestiż... Pozostawiły oddzielne rachunki dla zamożnych i niekiedy dla młodych ludzi, choć niektóre instytucje po prostu zwalniają młodych ze standardowych opłat. Dla pozostałych mają być konta uniwersalne, co nie znaczy, że jednakowe. Wybierając usługi z proponowanej przez bank listy (i rezygnując z nich, gdy okażą się mało przydatne), sami możemy stworzyć optymalną dla siebie ofertę.