W ostatnim czasie nie drożeją jednak tylko największe kryptowaluty. Cena wielu tokenów o mniejszej kapitalizacji również pnie się na historyczne maksima i niewykluczone, że również bitcoin czy ethereum mogą zdobyć szczyty.
– Dobre projekty kryptowalutowe już biją rekordy wszech czasów, jak luna czy solana, które z łatwością przebiły się przez szczyty sprzed wiosennego tąpnięcia. Są to jednak małe rynki, stąd wystarczy niewiele kapitału, aby wystrzelić cenę. Natomiast ethereum czy bitcoin potrzebują ogromnego kapitału. Niemniej jednak wydaje się, że jest to tylko kwestia czasu, gdy bliżej przełomu roku również i na tych rynkach mogą się pojawić rekordowe poziomy – dodaje Kostecki.
W miarę rosnących wycen wielu specjalistów snuje coraz bardziej oszałamiające prognozy.
Tom Lee z Fundstrat Global Advisors przewiduje wzrost notowań bitcoina do 100 tys. USD do końca tego roku. To ponaddwukrotnie więcej niż obecna cena. Miliarder Tim Draper, który inwestował na wczesnym etapie w takie spółki jak Tesla, Twitter czy Skype, uważa, że najpopularniejsza kryptowaluta może zdrożeć nawet do 250 tys. USD do końca 2022 r. Z kolei Cathie Wood, prezes ARK Invest, i analityk kryptowalutowy tej firmy Yassine Elmandjra spodziewają się, że bitcoin osiągnie pułap 500 tys. USD, chociaż nie podali horyzontu czasowego swoich przewidywań.
Jednak największym królem wśród byków jest Michael Saylor, prezes MicroStrategy, czyli spółki, która aktywnie inwestowała w bitcoina w ostatnich miesiącach. Saylor uważa, że kapitalizacja rynkowa bitcoina ma wzrosnąć z dzisiejszych około 840 mld USD do 11 bln USD, chociaż nie powiedział, jak szybko może się to stać. W tym scenariuszu cena jednego bitcoina wynosiłaby 585 tys. USD.
Powszechna akceptacja
Czynnikiem, który może wspierać rynek cyfrowych walut w kolejnych okresach, jest akceptacja tokenów przez wiele spółek jako formy płatności oraz inne formy zaangażowania w kryptowaluty. Już teraz coraz więcej firm z amerykańskiej listy Fortune 500 przygotowuje się do tego. Przykładem jest Walmart, największy sprzedawca detaliczny na świecie, który zatrudnia eksperta ds. kryptowalut, aby potencjalnie rozszerzyć swoje opcje płatności. Również Amazon utworzył podobne stanowisko, szukając lidera w zakresie walut cyfrowych i blockchain, który dołączy do ich zespołu ds. płatności. W tym trendzie znajdują się również inne firmy z listy Fortune 500, takie jak JPMorgan Chase, Apple i PayPal, które zatrudniają ekspertów na stanowiska ds. kryptowalut. Niektóre firmy, w tym Starbucks, Whole Foods i Home Depot, już pozwalają klientom płacić kryptowalutą pośrednio za pośrednictwem aplikacji, które konwertują walutę cyfrową na dolary. AMC, amerykańska spółka, która jest właścicielem sieci kin, zamierza do końca roku umożliwić klientom płacenie w bitcoinach.