Firma specjalizująca się w szybkich dostawach zyska dostęp do 8,5 tys. produktów z oferty marketu francuskiej sieci w Polsce. To bezprecedensowo szeroki asortyment dla tego typu platform e-commerce w naszym kraju (a właściwie q-commerce, czyli w branży dostaw błyskawicznych). Jak się dowiedzieliśmy, na początku internauci będą mogli zamawiać m.in. artykuły żywnościowe z 20 sklepów w pięciu miastach (Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku i Poznaniu), ale do końca roku w aplikacji Glovo znajdzie się nawet 100 placówek Carrefour w ponad 30 miejscowościach.

E-zakupy spożywcze (tzw. e-grocery) to szybko rosnący i perspektywiczny rynek. Nad Wisłą odpowiada jednak za ledwie 1,5 proc. e-handlu, gdy np. w W. Brytanii aż za 12 proc. Według prognoz MCKinsey do 2030 r. rynek e-grocery w naszym kraju ma jednak urosnąć prawie czterokrotnie. O swój kawałek tortu walczą tu Żabka (Jush), Bolt czy Lisek. Tylko w tym roku działalność rozpoczęły „supermarkety” online – Delio i Barbora Express.