W tym roku stacje przy znacznie mniejszej liczebności wygenerują już ok. połowę sprzedaży wypracowanej przez ok. 50 tys. tradycyjnych sklepików.
Z ostatniego badania Centrum Badawczo-Rozwojowego BioStat dla BusinessWell.com wynika, że 89,4 proc. badanych podczas zakupów na stacji kupiło też coś z oferty pozapaliwowej. Kryteriami decydującymi o wyborze stacji wcale nie są ceny, ale głównie decyduje o tym lokalizacja, jakość obsługi, a dopiero marka operatora.
– Stacje paliw stają się coraz istotniejszym graczem na rynku usług i sprzedaży FMCG. Zakres oferty stacji paliw zmienia się od dłuższego czasu, ostatnie dwa lata natomiast to zwiększone tempo tychże zmian. Dla wielu mieszkańców naszych miast stacja paliw stacje się alternatywnym miejscem dokonywania zakupów do typowych sklepów convenience – mówi Tomasz Zawadzki, dyrektor operacyjny BusinessWell.
Jest o co walczyć, handel na stacjach to już nie tylko skromny dodatek. – Średni udział wartości sprzedaży pozapaliwowej na stacjach dużych koncernów wynosi ok. 40 proc. ich obrotów. Są stacje autostradowe, na których udział ten wynosi nawet 70 proc. Istotnym punktem odniesienia są stacje amerykańskie położone przy autostradach międzystanowych, gdzie nawet do 90 proc. wartości obrotu stanowi sprzedaż pozapaliwowa – zauważa Leszek Wiwała, prezes Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego.
Potencjał takich lokalizacji widzą też sieci handlowe. – Już teraz widzimy, że format SPAR Express doskonale się sprawdza w uruchomionych lokalizacjach. Ciepłe dania i napoje są świetnym uzupełnieniem szerokiej oferty asortymentowej, jaką przygotowaliśmy w tych placówkach – podkreśla Wayne Hodson, prezes zarządu sieci SPAR w Polsce. – Widzimy systematyczny wzrost obrotów i mamy nadzieję na dalszy rozwój współpracy z AVIA, co zaowocuje kolejnymi sklepami SPAR na stacjach.