Transakcja ma zostać zawarta po cenie nie niższej niż 0,6 zł. To powyżej giełdowego kursu. Wczoraj walory Pepeesu mocno drożały. Na zamknięciu sesji wyceniono je na 0,53 zł (+15,2 proc.). Właścicieli zmieniło prawie 2,3 mln papierów. To około 6 proc. kapitału będącego w wolnym obrocie.

Zarząd spółki nie chce się wypowiadać w sprawie tego komunikatu. – Nie komentuję – ucina Andrzej Kiełczewski, prezes Pepeesu, pytany o rolę Sovereign w tej transakcji. Przedstawiciele tej firmy również nabrali wody w usta. – Jest za wcześnie na jakikolwiek komentarz – mówi tylko Robert Jędrzejowski, prezes Sovereign Capital.

Nie ujawniono, kto będzie sprzedawał akcje. Pakiet 1,8 mln walorów to około 2 proc. kapitału Pepeesu. 5-proc. próg w spółce przekracza czterech udziałowców. Największym jest Midston Developments Limited. Kontroluje ponad 28 proc. kapitału. Grabski Inwestycje Finansowe ma 10,4 proc., Krzysztof Borkowski 9,5 proc., a Richie Holding 7,4 proc.

Tymczasem już niedługo może się rozstrzygnąć spór pomiędzy spółką a Midstonem. 5 lutego odbędzie się rozprawa. Chodzi o to, że Midston nie został dopuszczony podczas WZA w maju 2009 r. do głosowania. Wtedy zapadła decyzja o emisji akcji. W związku z istniejącymi niejasnościami na razie wykonanie uchwały w sprawie podwyższenia kapitału Pepeesu jest wstrzymane.