– Rynek jest trudny i warunki potencjalnych akwizycji mogą być korzystne. Po emisji akcji PKM Duda będzie w dobrej sytuacji finansowej, co powinno pozwolić na zrealizowanie przejęć. Spółka ma na tym polu duże doświadczenie, w tym również negatywne, dzięki czemu procesy te powinny być przeprowadzone z korzyścią dla grupy – uważa Tomasz Manowiec, analityk Biura Maklerskiego BGŻ.

Wtóruje mu Monika Kalwasińska z Domu Maklerskiego PKO BP. – Jeśli chodzi o akwizycje, moment wydaje się optymalny. Pozostaje pytanie, czy PKM Duda będzie w stanie pozyskać niezbędne finansowanie – mówi.Zgodnie z nową strategią mięsna grupa chce też zwiększyć udział w rynku przetwórstwa oraz w tzw. sektorze horeca (hotele, restauracje, catering). Eksperci twierdzą, że to dobry kierunek, bo są to obecnie najbardziej rentowne segmenty. – Kluczem do osiągnięcia sukcesu i poprawy wyników jest ograniczenie kosztów, ponieważ uzyskiwanie wyższych marż jest raczej niemożliwe – zaznacza jednak Manowiec.

W 2009 roku grupa miała prawie 1,6 mld zł sprzedaży i 308 mln zł straty netto (w dużej mierze za sprawą odpisów aktualizujących wartość aktywów na Ukrainie). Maciej Duda, szef mięsnego koncernu, nie chce mówić o planowanych na 2010 rok wynikach.

Zdaniem analityków mający pojawić się dziś raport za I kwartał pokaże, czego można spodziewać się w całym roku. – Uważam, że są spore szanse na wypracowanie dodatniego wyniku w 2010 roku– mówi Kalwasińska. Dodaje, że sprzyjają temu niższe koszty zakupu surowca, program restrukturyzacji, poprawa marż oraz brak negatywnych obciążeń związanych z wyceną opcji.

– Zagrożeniem mogą być jednak rezultaty segmentu rolnego, które w dużej mierze zależą od tegorocznych zbiorów – zaznacza Kalwasińska.