Lubawa zamierza wytwarzać ceramiczne osłony balistyczne z węglika krzemu, które będzie wykorzystywała m.in. w produkowanych kamizelkach kuloodpornych oraz pancerzach dla sprzętu wojskowego. Wdrożeniem nowej technologii, stosowanej obecnie jedynie na rynku amerykańskim, zajmie się spółka celowa pod nazwą Lubawa Technologie, która ma zostać powołana do końca czerwca. Lubawa podpisała wczoraj list inwestycyjny w tej sprawie.

Giełdowa spółka będzie posiada w niej 60 proc. udziałów. Pozostałe 40 proc. będzie należeć do osób fizycznych, inżynierów odpowiedzialnych za techniczną stronę projektu. Uczestniczyli już oni w pracach wdrożeniowych tej technologii w USA. Kapitał założycielski spółki celowej to 30 tys. zł.

Inwestycja w stworzenie linii technologicznej i rozbudowę laboratorium to zdaniem Piotra Ostaszewskiego, prezesa Lubawy, wydatek około 1 mln zł. Produkcja powłok ma ruszyć do końca tego roku. – Wdrożenie nowej technologii daje nam możliwość wejścia z naszymi wyrobami na rynek europejski. Planujemy też prezentacje nowych kamizelek polskiej armii – podkreśla szef Lubawy. Przyznaje, że negocjowane są już pierwsze kontrakty z zagranicznymi odbiorcami.

Ceramiczne osłony balistyczne z węglika krzemu pozwalają na zachowanie bardzo wysokiej odporności na pociski przy swojej niewielkiej wadze, znacznie mniejszej niż klasyczne stalowe pancerze balistyczne oraz inne odmiany ceramiki. Dużą zaletą jest także wytrzymałość na temperaturę i ciśnienie. Powłoki z tego rodzaju materiału są stosowane m.in. w osłonach termicznych promów kosmicznych.

Materiał ma też zastosowanie cywilne, m.in. jest wykorzystywany w systemach termicznych silników, układów hamulcowych, izolatorów elektrycznych i łożysk. Ostaszewski przyznaje, że celem zarządu będzie pozyskanie zleceń także od producentów tego rodzaju wyrobów. Efekty z planowanego wdrożenia nowej technologii będą widoczne od przyszłego roku. Według szacunków w tym roku Lubawa powinna uzyskać co najmniej 35 mln zł przychodów oraz 3 mln zł zysku netto.