Strata operacyjna sięgnęła 3,2 mln zł i była o 30 proc. większa od oczekiwań. Przed rokiem wynik operacyjny był bliski zera.
Negatywną informacją z Vistuli jest także spadek o 5 proc., do 83,5 mln zł, przychodów ze sprzedaży. Głównym tego powodem jest zmniejszenie eksportu przerobowego i sprzedaży hurtowej. Sprzedaż w segmencie odzieżowym zmalała o 8 proc., do 49 mln zł, a w jubilerskim o 2,4 proc., do 33 mln zł. Jednak zarząd zakłada, że w kolejnych kwartałach odrobi spadek obrotów. W tym roku przychody grupy mają wzrosnąć, choć nie więcej niż o 10 proc.
W części hurtowej segmentu odzieżowego w zwiększeniu obrotów ma pomóc rozwój sprzedaży do firm i instytucji. Grupa podejmie też starania o powiększenie udziału swojego udziału w rynku zamówień publicznych. W segmencie detalicznym firma chce osiągnąć i utrzymać dwucyfrowy wzrost sprzedaży.
Aby zwiększyć marże w segmencie jubilerskim, firma chce wykorzystać spadki cen złota (połowę asortymentu W. Kruka stanowi złota biżuteria). Pierwsze efekty tego zjawiska mają być widoczne już w drugiej części tego kwartału.
W celu zmniejszenia kosztów produkcji Vistula będzie kontynuować działania zmierzające do ograniczenia własnego potencjału produkcyjnego. Do końca tego roku zarząd chce doprowadzić do całkowitego outsourcingu procesu produkcyjnego poza struktury grupy. Dlatego planuje sprzedaż nieruchomości i aktywów wchodzących w skład zakładu w Ostrowcu Świętokrzyskim, który jeszcze prowadzi działalność.