Poprzednia wycena, ze stycznia tego roku, wynosiła 2,1 zł. W piątek na zamknięciu za walory Bytomia płacono 2,56 zł (+4,5 proc.). DM BZ WBK podtrzymał zalecenie "kupuj". Jak zaznaczono w raporcie Bytom ostatnio zaskoczył inwestorów znacznie szybszym rozwojem niż planowano. Spółka otworzy więcej sklepów, ma sprzedawać więcej w przeliczeniu na mkw. i zoptymalizuje procesy operacyjne.
Bardzo dobre wyniki Bytomia za I kwartał 2015 r. i spodziewane dobre rezultaty w II kwartale (wzrost sprzedaży i marży na mkw.) pokazują, że poprzednie prognozy na lata 2015-2017 były zbyt konserwatywne. Analitycy spodziewają się utrzymania pozytywnych tendencji i rekordowego roku dla Bytomia. W tym kontekście DM BZ WBK podniósł prognozę zysku netto w 2015 r. o 11 proc., do 10 mln zł, oraz odpowiednio o 21 proc., do 10,9 mln zł i o 50 proc., do 11,1 mln zł w latach 2016 i 2017. Przy cenie z dnia wydania raportu (2,3 zł) oznaczało to, że spółka notowana jest ze wskaźnikami C/Z 16,9 i EV/EBITDA 12 (na 2015), co dawało 25-proc. i 11-proc. dyskonto wobec polskich odpowiedników.
Według ekspertów DM BZ WBK dyskonto to jest nieuzasadnione, ponieważ spółka utrzymuje wysokie tempo rozwoju, ma wysoki wskaźnik ROE (powyżej 30 proc.), posiada dobry zarząd i niską ekspozycję na USD (stanowi tylko 20 proc. zakupów) w przeciwieństwie do "masowych" detalistów takich jak LPP czy Etos.