Analitycy Erste Securities obniżyli wycenę akcji LPP do 5000 zł z 5500 zł poprzednio. Dzisiaj kurs na GPW, po dwóch dniach solidnych wzrostów, spada o 1,5 proc., do 7735 zł. Dlatego eksperci Erste nadal zalecają sprzedaż papierów odzieżowej grupy.

Marek Czachor, autor raportu, wskazuje na silny wzrost zapasów, które na koniec marca były większe o 35 proc. niż rok temu (do około 1516 zł na mkw.). Co w połączeniu z agresywną polityką wyprzedaży ma wywrzeć presję na marże brutto w 2015 r. (efekt ten był widoczny już w I kwartale, kiedy wskaźnik ten spadł w LPP o 2,7 pkt do 54,2 proc.

Z powodu braku dobrych wzrostów sprzedaży w Rosji i na Ukrainie ekspert nie widzi powodu, aby LPP notowane było z premią w stosunku do swoich międzynarodowych odpowiedników. „Słabe dane sprzedażowe pokazują, że LPP nie jest w stanie zwiększać sprzedaży na mkw. w Europie Środkowej, także w Polsce, pomimo zdrowego otoczenia makroekonomicznego i wzrostu gospodarczego. Dodatkowo jego zdaniem grupa jest bliska nasycenia pod względem rozwoju w Europie Środkowej.

Zdaniem Czachora średnia prognoz wyników LPP na lata 2015 i 2016 jest zbyt wysoka i możliwe będzie kolejne rewidowanie założeń w dół. W przyszłym roku analityk spodziewa się poprawy marż operacyjnych wynikających z ustabilizowania sytuacji walutowej, spadku zapasów na mkw. i optymalizacji kosztów.

Średnia prognoz Bloomberga zakłada, że LPP w 2015 r. wypracuje 5,58 mld zł przychodów, 862 mln zł EBITDA i 488 mln zł zysku netto. W 2016 r. wartości te mają wzrosnąć odpowiednio do 6,66 mld zł, 1,06 mld zł i 623 mln zł. Dla porównania w 2014 r. LPP osiągnęło 4,77 mld zł przychodów przy 795 mln zł EBITDA i 480 mln zł zysku netto.