Najbardziej atrakcyjne są PWC Odra, w którym Otmuchów ma 59 proc. akcji. Sama marka Odra, znana głównie dzięki chałwie, według ubiegłorocznego rankingu „Rzeczpospolitej" warta jest 36,7 mln zł.

Jak ustalił „Parkiet" Odra nie skusi giełdowych rywali Otmuchowa. – W najbliższych latach w segmencie słodyczy nie planujemy przejęć na rynku krajowym. W Polsce dysponujemy wystarczającą ilością mocy produkcyjnych i silnymi markami utrzymującymi wysokie pozycje w swoich kategoriach – zaznacza Jan Kolański, prezes Colian Holding. – Koncentrujemy się na poszukiwaniach akwizycji za granicą – dodaje.

Brak zainteresowania Odrą nie dziwi, tym bardziej że Colian już próbował ją kupić. W 2011 r. przegrał jednak rywalizację o jej udziały właśnie z Otmuchowem, który za 7 mln zł odkupił od niego spółkę Colian Investment (udało się jej zgromadzić 21 proc. kapitału brzeskiej firmy).

Potencjału w Odrze nie dostrzega także Wawel. – W Polsce są marki dla nas interesujące, ale nie jest to PWC Odra – mówi Dariusz Orłowski, prezes Wawelu. Szef podkrakowskiej firmy nie ujawnia jednak, czy zarząd prowadzi rozmowy w sprawie ewentualnych przejęć w Polsce.

– Wawel nie powinien być zainteresowany Odrą, gdyż jest w trakcie rozbudowy swojego zakładu w Dobczycach pod Krakowem – uważa Dariusz Świniarski, analityk Domu Maklerskiego Banku BPS. – Celuje także w eksport i ewentualne przejęcia dotyczyć mogą zagranicy – dodaje. W ubiegłym roku Wawel przyznał, że negocjuje przejęcie holen-derskiego producenta czekolady Droste. Przejął też 6 proc. akcji austriackiej firmy cukierniczej Josef Manner & Comp. Według Dariusza Świniarskiego sprzedaż Odry ma uzasad-nienie biznesowe, bo nie wpisuje się w stra-tegię Otmuchowa. Grupa chce się skupić na markach własnych, tzw. private label i współpracy z partnerami biznesowymi. Chce oferować je w segmentach żelków, produktów śniadaniowych oraz batonów.